Borussia Dortmund przegrała mecz z Werderem Bremą. Edin Terzic udzielił krótkiego wywiadu po spotkaniu. Oto co powiedział:
– Mówimy o zasłużonej porażce i zdajemy sobie sprawę z tego, że nie był to świetny występ. Jednak to wciąż frustrujące, kiedy prowadzisz 2-0 w 88. minucie. Mieliśmy szczęście, że udało nam się strzelić gola przed przerwą. Zaczęliśmy mecz całkiem dobrze, ale potem oddaliśmy zbyt wiele piłek i musieliśmy dużo bronić. Mimo to udało nam się zdobyć drugą bramkę w drugiej połowie. Myślę, że pomimo słabego występu, kiedy prowadzisz 2-0, musisz wygrać mecz.
Druga kwestia jest taka, że Reus powinien powoli myśleć o emeryturze piłkarskiej a jeszcze wcześniej o oddaniu opaski i miejsca w wyjściowej XI. Jeżeli faktycznie tak kocha ten klub, to powinien się zgodzić na nowy kontrakt z mniejszą rolą. To co oglądaliśmy wczoraj to nic innego jak przegrana drużyna od wyjścia z szatni. Mental dawno został razem z odejściem Kloppa czy Tuchela. Powiem więcej, ja się cieszę, że ten mecz miał taki przebieg a nie inny. Pewnie, w najbliższej przyszłości, nic się nie zmieni ale przynajmniej wszyscy kibice którzy sobie mydlili oczy ostatnimi "zwycięstwami" BVB, trochę ochłoną. Bo ja uważam, i raz już to mówiłem, że to teraz wszystko kwestia nastawienia kibiców. Klub na ten moment to cień tego z 2011/12/13, a my wszyscy powinniśmy to w końcu zrozumieć i podchodzić do każdego meczu BL, kiedy gra nasza ukochana Borussia, jak równy z równym bo inaczej non stop będziemy przeżywać rozczarowanie.
W latach 11/12/13 pierwsze minuty po przerwie to był ogień. Wszystko jedno z kim graliśmy. Zawodnicy po spotkaniu z Kloppem w szatni wychodzili jak nakręceni.
Reus już od bardzo długiego czasu nie angażuje się w grę kontaktową z przeciwnikiem(pierwszy raz napisałem o tym jakieś 2 lata temu). Dzięki temu nie odnosi tylu kontuzji. Dla Marco to dobrze, dla BVB to porażka.
Po prostu na każdy mecz w BL trzeba grać jakby to był finał CL.
Co stało się z tak szumnie zapowiadanymi nowymi nabytkami??? Tylko Schlotter gra i to super, cała reszta rozczarowuje.
Na temat Terzicia na razie nie mam zdania, każdy trener musi poukładać drużynę i znaleźć optymalne ustawienie. Oby tylko Edin był odważny, jak do tej pory i nie bał się posadzić np. kapitana na ławce.