Coraz mniej prawdopodobne staje się, aby Borussia Dortmund usunęła Nico Schulza z listy płac.
Według Ruhr Nachrichten, żaden klub nie pytał dyrektora sportowego BVB, Sebastiana Kehla o możliwość transferu lewego obrońcy. Sytuacja byłego zawodnika Hoffenheim od dłuższego czasu pozostaje niezmienna: Może opuścić BVB.
W ciągu ostatnich kilku dni o Schulzie było głośno jedynie z powodu poza boiskowych wydarzeń. 29-latek został bowiem oskarżony przez byłą partnerkę o przemoc domową. Jego kontrakt w Dortmundzie obowiązuje do 2024 roku.
sport1.de/news/fussball/bundesliga/2022/08/nico-schulz-zuruck-beim-bvb-nach-anzeige-wieder-auf-dem-platz