Pomocnik Borussii Dortmund, Jude Bellingham od dłuższego czasu uważany jest za potencjalny cel transferowy Liverpoolu. Szkoleniowiec wicemistrzów Anglii, Jürgen Klopp póki co wyklucza taki transfer, ale tylko na razie.
Dzięki pozyskaniu prawego obrońcy Calvina Ramsaya (Aberdeen),Fabio Carvalho (Fulham) i Darwina Nuneza (Benfica), Liverpool wcześnie zrealizował swoje plany na tegoroczne letnie okienko transferowe. Fakt ten sprawia, że w Liverpoolu raczej nie pojawią się już nowi zawodnicy – na pewno nie Jude Bellingham.
– Bellinghama nie ma na rynku transferowym i to pierwszy problem z tym zawodnikiem. W zasadzie to jedyny problem z tym graczem – powiedział Klopp w rozmowie z mediami przed wyjazdem na zgrupowanie w Azji.
Bellingham jest związany z BVB umową do 2025 roku i już zapowiedział, że zostanie w klubie przynajmniej na nadchodzący sezon. Liverpool natomiast ma obecnie problem bogactwa jeżeli chodzi o pomocników.
– Nigdy nic nie wiadomo. Jeśli ktoś podejdzie do mnie i powie: Chcę odejść, będziemy musieli porozmawiać. Do tej pory tak się jednak nie stało.