Borussia Dortmund i Raphaël Guerreiro najwyraźniej mają inne plany na przyszłość.
Według informacji WAZ, 28-letni Portugalczyk nie ma zamiaru opuszczać latem BVB, w momencie gdy jego umowa wygasa w 2023 roku. Ponieważ Guerreiro ma zaledwie rok do końca obowiązującej umowy, niemiecki klub chciałby sprzedać reprezentanta Portugalii.
BVB chce uniknąć wolnego transferu za rok, ale na ten moment wydaje się to niemożliwe, aby sprzedać uniwersalnego zawodnika wbrew jego woli.
Ale niestety zawiodłem się na nim. Tak samo jak Hazard na mecze reprezentacji był zawsze gotowy. Jechał tam nawet kontuzjowany i prawie zawsze z kontuzją wracał.
Ostatnio był całkowicie bez formy. Nie wiem co on chce tutaj jeszcze robić przez rok.
Jest to typ zawodnika, za którym przemawiają umiejętności czysto piłkarskie, za to kuleje mental. Nie jest i nigdy nie będzie liderem, nawet gdy u schyłku kariery zdecyduje się przejść do jakiegoś klubu na egzotycznych obrzeżach zawodowej piłki, w którym będzie jedynym rozpoznawalnym graczem. Do grania na wysokim poziomie potrzebuje tego, by wokół niego działy się dobre rzeczy, ale sam tego nie zainicjuje. A z tego, jakie ruchy zostały w ostatnich tygodniach wykonane w BVB można wnioskować, że w nowym sezonie w klubie owe dobre rzeczy będą miały miejsce. Dlaczego więc klub miałby się pozbywać doświadczonego, znającego miejscowe realia gracza, mogącego być kluczową postacią na newralgicznej pozycji? W ten sposób uzyskalibyśmy stabilność w składzie oraz dodatkowy rok na znalezienie konkretnego następcy ? bo dla Toma Rothego rzeczywiście, jak pisze mixdx, może być jeszcze zbyt wcześnie.