Podczas swojego pierwszego sezonu w Bundeslidze David Raum zapracował na powołania do reprezentacji Niemiec. Teraz obrońca może zrobić kolejny krok w swojej karierze, zwłaszcza że Hoffenheim nie zamierza na siłę blokować jego transferu.
– Oczywiście chcielibyśmy zatrzymać Davida w naszych szeregach, ale ostatecznie wszystko zależy od rynku. Opanowanie, jakie mamy, gdy zajmujemy się takimi tematami, jest tym, co nas wyróżnia. Niezależnie od decyzji, jesteśmy na dobrej pozycji i będziemy mieć mocny skład w kolejnym sezonie – powiedział Alexander Rosen, dyrektor sportowy Wieśniaków.
TSG Hoffenheim zawsze postrzegało siebie jako sprzedający klub, który chce generować dochody z transferów.
Aby pozyskać Rauma, prawdopodobnie będzie trzeba zapłacić od 30 do 40 milionów euro. Od lata 2023 roku w umowie Niemca obowiązywać będzie klauzula odstępnego w wysokości 30 milionów euro.
Zainteresowanie zawodnikiem od dłuższego czasu wykazuje Borussia Dortmund, a sam piłkarz chciałby dołączyć do BVB. Lepszą sytuację finansową mają jednak kluby Premier League, które także obserwują 24-latka.