Erling Haaland na mocy klauzuli znajdującej się w jego kontrakcie pożegna się latem z Borussią Dortmund i zostanie nowym zawodnikiem Manchesteru City.
Według informacji przekazanej przez Bild, norweski napastnik, który podpisał umowę ważną do 2027 roku, będzie mógł w przyszłości przedwcześnie opuścić angielski klub – podobnie jak miało to miejsce w BVB.
Według powyższego źródła, w kontrakcie Haalanda znalazła się klauzula, na mocy której będzie mógł opuścić Etihad Stadium w 2024 roku za 150 milionów euro. Zapis ten miał zostać wynegocjowany przez Mino Raiolę jeszcze przed śmiercią.
Bild twierdzi, że klauzula związana jest z potencjalnym transferem Haalanda do Realu Madryt, który ma być celem Norwega w przyszłości.
Widać,że zdecydowanie nie leży jemu rola pracownika/niewolnika i prędzej czy później chce zagrać w tym Realu.
No ale nawet jak odejdzie przez tą klauzulę to Man City podobnie jak i BVB nie wyjdzie na tym źle. W końcu kupili go "w promocji" pogra, postrzela i sprzedadzą ewentualnie drożej. Skoro ktoś się na to zgadza na początku to się z tym liczy i patrzy po prostu na najbliższej 2 lata żeby wyciągnąć najwięcej ile się da z zawodnika.
Poza tym potwierdziło się to, o czym pisałem pół roku temu: Haaland i jego otoczenie już dawno wiedzieli, że w nowym sezonie Norweg będzie grał w City, a do uzgodnienia pozostały tylko technikalia i formalności. Pisanina o zainteresowaniu Bayernu nie była warta chwili uwagi, bo stanowiła tylko tło do rzeczywistych działań.