Niewykluczone, że napastnik Borussii Dortmund, Erling Haaland będzie musiał zrobić sobie kolejną przerwę w grze. Norweski napastnik podczas wtorkowego, towarzyskiego meczu z Armenią (9:0), strzelił dwa gole i nie wybiegł na boisko po przerwie.
– To było bardzo wymagające spotkanie dla Erlinga Haalanda. Na kostkach miał dużo krwi, dlatego go oszczędzamy – powiedział asystent trenera reprezentacji Norwegii, Kent Bergersen podczas rozmowy z TV2.
Na ten moment nie wiadomo na ile poważny jest uraz napastnika i czy wpłynie on na jego obecność na boisku w meczu z Lipskiem.
Pocięte piszczele, kostki itd to niestety zasługa rzeźników słabych. A lepsi piłkarze niestety najczęściej na tym cierpią.. Haaland jest jaki jest ale trzeba przyznać,że jego zatrzymać jest ciężko. Tak samo jak Lewy nieraz poobijany a inny typ zawodnika.
Kiedyś C.Ronaldo pokazywał zdjęcia jak wygladały jego nogi zaraz po meczu - przed odnową biologiczną itd.. myślę,że nie jeden zawodnik MMA lepiej wyglądał po walce ;)