Zgodnie z klauzulą znajdującą się w kontrakcie, Erling Haaland może opuścić Borussię Dortmund latem 2022 roku. Nie ma jednak podane konkretnego terminu, w którym zawodnik musiałby zadeklarować chęć opuszczenia niemieckiego klubu.
– Nie ma daty ani oświadczenia w sprawie Haalanda. W ciągu ostatnich kilku dni napisano wiele rzeczy na ten temat, ale wiele z nich nie jest prawdą – powiedział przyszły dyrektor sportowy Borussii Dortmund, Sebastian Kehl w rozmowie z DAZN.
Sport Bild wcześniej informował, że klauzula znajdująca się w kontrakcie Haalanda wygasa 30 kwietnia. Teraz jest jasne: Faworyci jakimi są Real Madryt i Manchester City mają znacznie więcej czasu na podpisanie kontraktu z 21-letnim napastnikiem za ustalone tego lata 75-90 milionów euro.
– Mamy nadzieję, że poczynimy postępy w rozmowach, które prowadzimy wewnętrznie. To ważne dla naszego planowania.
Mówi się, że BVB straciło nadzieję na pozostanie Haalanda, więc trwają poszukiwania jego następcy.
Adeyemi jest już ograny, wypromowany, gra w reprezentacji Niemiec i jest gotowy do sprzedaży.
RB Salzburg wszedł w buty Watzke.
BVB nie zapłaci za niego 40 mln, bo za mało potem na nim zarobi. Tytuły w Dortmundzie są sprawą drugoplanową. Koniec. Kropka.