Odejście Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund podczas letniego okienka transferowego wydaje się być nieuniknione. W dalszym ciągu nie została jednak wyjaśniona kwestia jaki klub pozyska reprezentanta Norwegii.
Jak donosi Sport Bild, klauzula odstępnego znajdująca się w umowie napastnika musi zostać aktywowana do 30 kwietnia. Jeżeli tak się nie stanie, wówczas to Borussia Dortmund decydować będzie o ewentualnych warunkach sprzedaży Norwega.
Na ten moment faworytami do pozyskania Haalanda są Real Madryt i Manchester City. Do gry może jeszcze włączyć się FC Barcelona, która dzięki umowie ze Spotify zarobi 300 milionów euro.