Chociaż zajęło to sporo czasu, Mahmoud Dahoud jest obecnie podstawowym zawodnikiem Borussii Dortmund. Dobra forma niemieckiego pomocnika sprawiła, że nie może on narzekać na brak zainteresowania na rynku transferowym.
Przez cztery sezony Dahoud balansował pomiędzy ławką rezerwowych, a wyjściowym składem, ale od czasu przybycia do Dortmundu trenera Marco Rose, 26-latek jest jednym z największych zwycięzców, a podjęta latem decyzja o przedłużeniu kontraktu z Borussią Dortmund do 2023 roku procentuje. Dahoud był cierpliwy i zawsze odrzucał inne oferty. Mniej więcej rok temu znalazł się na celowniku West Hamu United i nie zdecydował się na odejście, chociaż miał trudny okres pod wodzą Edina Terzica.
Sport1 donosi, że Niemcem interesuje się nowobogackie Newcastle United. To samo źródło twierdzi jednak, że pożegnanie Niemca z Dortmundem jest obecnie prawie niemożliwe. Wszystko za sprawą faktu, że Dahoud w końcu zwyciężył po latach walki o swoje marzenia w Dortmundzie.