Marwin Hitz w meczu z Herthą BSC zastępował w bramce Borussii Dortmund przeziębionego Gregora Kobela. 34-latek skomentował porażkę swojej drużyny 2:3.
– Nie poddaliśmy się, mimo straconych bramek. Do końca było emocjonująco. Pierwsze dwadzieścia minut drugiej połowy było niczym. Jesteśmy bardzo niezadowoleni. Do ostatniej minuty próbowaliśmy wszystkiego. Cały zespół jest niezadowolony. Zbyt łatwo straciliśmy bramki. Tracąc trzy bramki na wyjeździe ciężko jest coś ze sobą wywieźć.