Wszystko wskazuje na to, że sprowadzony latem do Borussii Dortmund z PSV Eindhoven Donyell Malen wreszcie zaczyna nabierać wiatr w żagle. Reprezentant Holandii w starciu z Wolfsburgiem wpisał się na listę strzelców i miał duży wkład w końcowy triumf ekipy z Westfalenstadion. Sebastian Kehl, przyszły dyrektor sportowy Borussii, wypowiedział się na temat formy ofensywnego piłkarza.
– Donny pracował nad sobą krok po kroku i poprawił się. To, czego potrzebuje to strzelanie goli, które decydują o grze i prowadzą zespół na zwycięskie drogi – powiedział Kehl.
W meczu z VfL Wolfsburg (3:1) Malen strzelił gola w trzecim meczu z rzędu – w swoich 17 poprzednich występach 22-latek był w stanie wpisać na listę strzelców tylko raz.
– Bez Erlinga Haalanda ważne było, aby jeden lub drugi zawodnik przyjął jego rolę. Marco, Donny i inni zrobili to w lidze. Dla Donny'ego, po nie tak łatwych tygodniach, ważne było zrobienie tego krok po kroku – stwierdził Kehl.