Temat odejścia Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund powraca jak bumerang. Niemalże od pierwszego dnia pobytu Norwega w Dortmundzie, media informowały o klauzuli znajdującej się w jego umowie, która ma pozwolić mu na zmianę barw klubowych już latem 2022 roku przy odpowiedniej opłacie transferowej.
W przeszłości media podawały różne wersje odnośnie wysokości kwoty, jaka miałaby dawać Haalandowi możliwość opuszczenia Westfalestadion (75 lub 90 milionów euro). Tymczasem hiszpański as twierdzi, że klauzula, o której mowa była w przeszłości w ogóle nie istnieje.
Zamiast tego w umowie ma widnieć zapis, na postawie której Haaland i jego doradca Mino Raiola mają dowolność jeżeli chodzi o wybór nowego klubu. Jeśli będzie to absolutnie topowy klub z ambicjami do zdobycia tytułu Ligi Mistrzów, BVB miało obiecać rozpoczęcie negocjacji.
Uwaga! Po szwabsku :)
youtu.be/hlNGL8W1JDY
Bylo jeszcze troche innych, ciekawych tematow. Ale coz.