Mats Hummels w wygranym 4:2 spotkaniu z Unionem Berlin po raz pierwszy w tym sezonie Bundesligi wybiegł na murawę w wyjściowym składzie, ponadto przy decydującej bramce zaliczył piękną asystę. Oto słowa obrońcy BVB.
– Do wyniku 3:0 jestem bardzo zadowolony. Do tego czasu bardzo dobrze radziliśmy sobie z nieprzyjemnym przeciwnikiem i trzymaliśmy go całkowicie z dala od bramki. Gol ze spalonego po 40 sekundach był jedyną szansą, do jakiej dopuściliśmy przed rzutem karnym. Po trafieniu na 3:0 znów wpadliśmy w pewien wzorzec. Nasz problem polega na grze z piłką. Musimy lepiej zajmować przestrzenie i zabić przeciwnika piłką. Zamiast tego przegrywamy łatwe piłki i przywracamy do gry rywala, który już zaakceptował porażkę. Dzieje się tak, ponieważ gramy trochę wątpliwą i nienastawioną na sukces piłkę. Chcemy wygrywać wszystko, co przed nami. Jesteśmy na to gotowi, ale zawsze musimy być czujni.