Po niecałych czterech miesiącach do gry wraca Liga Mistrzów UEFA. Borussia Dortmund swoją przygodę z elitarnymi rozgrywkami w sezonie 2021/2022 rozpocznie w Stambule, gdzie zmierzy się z Beşiktaşem JK. Spotkanie rozpocznie się o niestandardowej godzinie, bo o 18:45.
Gospodarze przystępują do środowej rywalizacji jako mistrzowie Turcji. Piłkarze Beşiktaşu w poprzednim sezonie triumfowali w Süper Lig z dorobkiem 84 punktów, wyprzedzając drugie Galatasaray jedynie minimalnie lepszym bilansem bramek. Dodatkowo w poprzednim sezonie Beşiktaş zdobył Puchar Turcji, pokonując w finale Antalyaspor 2:0. W bieżących rozgrywkach podopieczni Sergena Yalç?na są liderem ligi tureckiej z dziesięcioma punktami na koncie po czterech kolejkach. W minioną sobotę Beşiktaş pokonał u siebie Yeni Malatyaspor 3:0 po dwóch bramkach Michy'ego Batshuayia i jednej Georgesa-Kévina N'Koudou. Najbliższy rywal BVB zagra w Lidze Mistrzów po raz pierwszy od sezonu 2017/18, kiedy odpadł z rozgrywek w 1/8 finału po dwumeczu z Bayernem Monachium.
Borussia Dortmund zakwalifikowała się do Champions League dzięki wywalczeniu w końcówce sezonu trzeciego miejsca w Bundeslidze. Klub z Westfalii zagra w Lidze Mistrzów szósty raz z rzędu. W poprzednim sezonie dortmundczycy odpadli z rozgrywek w ćwierćfinale po wyrównanej rywalizacji z Manchesterem City. W tym roku grupowi rywale w postaci Ajaksu, Sportingu i Beşiktaşu powinni pozwolić Borussii ponownie myśleć o awansie do fazy pucharowej. Piłkarze BVB rozegrali w weekend emocjonujący mecz z Bayerem Leverkusen, w którym trzykrotnie przegrywali, by ostatecznie zwyciężyć 4:3 dzięki bramkom Erlinga Haalanda (2), Juliana Brandta i Raphaëla Guerreiro. Po czterech kolejkach Bundesligi Borussia jest na trzecim miejscu z dziewięcioma punktami na koncie.
Borussia Dortmund do tej pory rozegrała z Beşiktaşem tylko dwa spotkania. W sezonie 1989/1990 w 1. rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów dortmundczycy wyeliminowali rywali, wygrywając 2:1 w Niemczech i 1:0 w Turcji.
W drużynie Beşiktaşu na boisku zabraknie kontuzjowanego Domagoja Vidy. Niepewni występu są Cengiz Umut Meraş oraz Alex Teixeira. Turecka drużyna zazwyczaj gra w ustawieniu 4-2-3-1. Kibice BVB powinni zwrócić uwagę na Michy'ego Batshuayia, który wiosną 2018 roku grał dla Borussii.
Sytuacja kadrowa Dortmundu nie zmieniła się od ostatniego spotkania w Leverkusen. Na liście kontuzjowanych znajdują się Thorgan Hazard, Nico Schulz, Giovanni Reyna, Emre Can, Mateu Morey, Soumaïla Coulibaly, Dan-Axel Zagadou, Steffen Tigges i Marcel Schmelzer. Ponadto w Dortmundzie został Roman Bürki, a funkcję trzeciego bramkarza w Stambule będzie pełnił Luca Unbehaun. Możliwy jest scenariusz, że na środku obrony obok Manuela Akanjiego znów zagra Marin Pongračić, który w weekend zanotował dobre spotkanie. Poza tym Mats Hummels nadal może nie być gotowy do gry od pierwszej minuty.
Liga Mistrzów UEFA, 1. kolejka
BEŞIKTAŞ JK – BORUSSIA DORTMUND
Środa, 15 września 2021, godz. 18:45, Vodafone Park
Przewidywane składy:
BJK: Ersin Destano?lu – Rosier, Montero, Welinton, N’Sakala – Pjanić, Souza – Ghezzal, Larin, Hutchinson – Batshuayi
Rezerwowi: Günok, Y?lmaz, Saatç?, N'Koudou, Uçan, Ozyakup, Töre, Bozdo?an, Topal, Uysal, Karaman
Pod znakiem zapytania: Meraş, Teixeira
Nie zagra: Vida
Trener: Sergen Yalç?n
BVB: Kobel – Meunier, Pongračić, Akanji, Guerreiro – Dahoud – Bellingham, Brandt – Reus – Haaland, Malen
Rezerwowi: Hitz, Unbehaun, Hummels, Passlack, Witsel, Wolf, Knauff, Reinier, Moukoko
Pod znakiem zapytania: brak
Nie zagrają: Bürki, Morey, Coulibaly, Zagadou, Reyna, Hazard, Schulz, Can, Tigges, Schmelzer
Trener: Marco Rose
Sędzia: Antonio Mateu Lahoz (Hiszpania)
Co do składu, to nie wyobrażam sobie, żeby obok Akanjiego w środku defensywy mógł zagrać ktoś inny niż Pongracić. Facet uczciwie zapracował sobie na występ w Lidze Mistrzów. Natomiast mimo gola zdobytego w Leverkusen, przeraża mnie perspektywa oglądania kolejnego występu Brandta. O Dahoudzie nie wspominając. Po odejściu Delaneya i przy ?dreptactwie? Witsela ci dwaj panowie stali się w BVB takimi Wawrzyniakami z reprezentacji Polski ? zmiennikami graczy, których nie ma.
A ewentualnego występu Malena jestem po prostu ciekawy. Chwilowo nie mam wobec niego żadnych oczekiwań.