Giovanni Reyna został powołany na mecze reprezentacji USA. W bezbramkowo zremisowanym spotkaniu z Salwadorem 18-latek rozegrał pełne 90 minut, ale na tym jego udział w meczach kadry się zakończył. Przed spotkaniem z Kanadą amerykański związek ogłosił, że Reyna nadwyrężył ścięgno podkolanowe w prawej nodze, co wyklucza go z gry zarówno z Kanadą, jak i z następnym rywalem, czyli Hondurasem.
Jak informuje kicker, pomocnik ma wrócić do Dortmundu, gdzie przejdzie kolejne badania. Po nich powinno być wiadomo, czy Amerykanin będzie dostępny w sobotnim meczu z Bayerem Leverkusen.
Paradoksalnie kontuzja Reyny może okazać się pomocna dla BVB. Gdyby Gio zagrał w spotkaniu z Hondurasem, wróciłby do Niemiec dopiero w piątek po południu, co mogłoby wykluczyć jego grę w sobotnim meczu. Z uwagi na wcześniejszy powrót do Dortmundu istnieje szansa, że w przypadku dobrych wyników badań 18-latek może być do dyspozycji Marco Rosego.