W tym sezonie widzieliśmy wiele twarzy Hansa-Joachima Watzke - zniesmaczoną, zadowoloną, 'pokerową' i na pewno wiele razy wściekłą. Nie zmienia to jednak faktu, że sternik BVB może być po wczorajszym finale bardzo zadowolony.
– Wynik jest zdecydowanie bardziej wyrazisty niż przebieg całego spotkania. Od początku było jasne, że będziemy grać pod dużą presją, niemniej teraz możemy świętować i gratulować całej drużynie, jak i przede wszystkim Edinowi. To, co on zrobił tutaj jest niesamowite. W grudniu przejął półmartwy zespół i udało mu się go ożywić. To wielkie osiągnięcie, ale jeśli do nas przyjdzie i powie, że chciałby zaakceptować ofertę innego klubu, zasiądziemy do rozmów. Edin ma w swoich rękach klucz do wszystkiego. Myślę, że jednak będzie chciał pozostać w Dortmundzie, lecz zanim to wszystko nastąpi. Teraz musimy skupić się, żeby zwieńczyć sezon kwalifikacją do Ligi Mistrzów. Zawsze wiedzieliśmy, że Edin to ogromny talent trenerski, parę dni temu, podpisał z klubem długoterminowy kontrakt.
– Absolutnie nie ma żadnych argumentów ekonomicznych, które miałyby przemawiać za sprzedażą Erlinga.