W sobotnie popołudnie Borussia Dortmund pokonała RB Lipsk 3:2 w meczu 32. kolejki Bundesligi. Spotkanie kontuzjami okupili Marwin Hitz i Mahmoud Dahoud.
Krótko przed przerwą Hitz próbując złapać górną piłkę, zderzył się z Manuelem Akanjim. Bramkarz po interwencji sztabu medycznego pozostał na boisku do końca pierwszej połowy, ale przed rozpoczęciem drugiej części gry został zastąpiony przez Romana Bürkiego. Uraz Hitza na pomeczowej konferencji prasowej skomentował trener BVB, Edin Terzić.
– Marwin w nieszczęśliwy sposób nabawił się kontuzji kolana. W szatni próbował dojść do pełnej sprawności, ale nie udało się to. Mamy nadzieję, że w czwartek [odbędzie się wtedy finał Pucharu Niemiec z Lipskiem – przyp. red.] Marwin będzie do naszej dyspozycji.
W 60. minucie Mo Dahoud został zastąpiony przez Thomasa Delaneya. Można było odnieść wrażenie, że pomocnik nie jest zadowolony z faktu, że musi opuścić boisko, tym bardziej że rozgrywał dobry mecz. Przyczyna roszady okazała się jednak inna, o czym także powiedział Terzić.
– Mo zasygnalizował, że mecz się dla niego kończy. Był trochę zmęczony, czuł swoje mięśnie. Zakładam, że jeśli dobrze się wyśpi i odpowiednio zregeneruje, to będzie gotowy na czwartek.