Chociaż mogłoby się wydawać, że kontrakt dla Mahmouda jest formalnością, najnowsze informacje rzucają nowe światło na sytuację.
Zanim Mo Dahoud złoży swój podpis pod jakąkolwiek umową wiążącą go z Borussią Dortmund, będzie chciał się przekonać jaką rolę będzie odgrywać w układance Marco Rosego - podaje WAZ.
Co więcej, zdaniem redakcji, Dahoud nie musi się śpieszyć z decyzją, w końcu ze względu na pandemię koronawirusa nierealne jest, aby warunki nowego kontraktu były zbliżone do obecnych.
BVB także może czekać, ponownie z powodu pandemii. Nikt w Dortmundzie nie zakłada, że zainteresowanie Dahoudem będzie jakoś szczególnie wysokie. Nawiasem mówiąc, Borussia Dortmund swój mocno ograniczony budżet ma w najbliższej perspektywie przeznaczyć na ważniejsze (ich zdaniem) wydatki, niż nowy kontrakt dla 25-latka.
oczywiście się zgadam że schulz i meunier czy brandt czy burki powinni odejść bo bvb powinną kupieniu powiedzmy przykładowo na bramke z ac milanu donnarummę albo kogoś takiego jak lafont albo nawet kogoś takiego
a więc każdy ma swoje opinie
Aczkolwiek z jednym się zgodzę - są ważniejsi i bardziej pilni do opchnięcia w chwili obecnej.
A co do Lafonta - to niestety chłopak zapowiadał się super w Tuluzie a później póki co tylko zjazd.. Fiorentina porażka, w Nantes też bez fajerwerków i z klopsami.. Zapowiadał się naprawdę bardzo ciekawie ale póki co nie nawiązuje do oczekiwań jakie wszyscy mieli wobec niego :/