Zeszłe letnie okienko transferowe było bardzo wyczerpujące dla wszystkich związanych BVB. Dosłownie z godziny na godzinę zmieniała się sytuacja Jadona Sancho. Wiele wskazuje na to, że saga transferowa jeszcze się trochę przeciągnie. Do Anglika ma dołączyć nawet jeszcze jeden zawodnik.
The Athletic informuje, że Manchester United może wkrótce znaleźć się poza wyścigiem o Erlinga Haalanda - znaleźli sobie nawet alternatywę w postaci Harry'ego Kane'a.
Klub z czerwonej części Manchesteru pozostaje zainteresowany Jadonem Sancho, ale ruch ten jest możliwy tylko w przypadku obniżenia ceny wywoławczej przez Borussię Dortmund. Mówi się, że rodzina Glazerów, nauczona doświadczeniem, chce uniknąć kolejnej sagi transferowej. Zdaniem redaktora Davida Ornsteina, Jadon przykuł uwagę przedstawicieli Paris Saint-Germain, ale podobnie jak w przypadku Czerwonych Diabłów ten transfer jest mocno zależny od innych składowych. PSG zdecyduje się na rozpoczęcie rozmów z Dortmundem tylko i wyłącznie w wypadku fiaska negocjacji z Kylianem Mbappe w kwestii nowego kontraktu.