Czeka nas bardzo intensywne lato. Erling Haaland będzie obiektem wielu spekulacji.
Sport1 sugeruje, że Borussia Dortmund wpadła w pułapkę. Powszechną wiedzą jest to, że motywacja Haalanda podczas spotkań Ligi Mistrzów jest ogromna. Po wczorajszym meczu z Eintrachtem, BVB zdecydowanie oddaliła się od 4. miejsca w tabeli.
Dodatkowego kontekstu dodaje zachowanie agentów Norwega. Chociaż od samego początku wiadome było to, że BVB jest tylko przystankiem na drodze Erlinga, tak takie zachowanie w trakcie sezonu jest zdecydowanie nie na miejscu.
Na ten moment trudno powiedzieć, czy to Borussia będzie decydować o przyszłości Haalanda. W przypadku kryzysu finansowego, klub może po prostu zostać zmuszony do sprzedaży, aby załatać inne luki w składzie. Ponadto sugeruje się, że niestabilne jest morale zawodnika - Norweg jest już poirytowany faktem, że drużyna jest praktycznie w pełni zależna od jego bramek.
Oczywiście meczu z Eintrachtem Frankfurt na Erlinga Haalanda spadła niemała krytyka. Norweg już w trakcie przerwy reprezentacyjnej notował obniżkę formy. Ekperci Doppelpassa Sport1 upatrują powodów słabszej dyspozycji w osobie agenta Mino Raioli.
Jako pierwszy wypowiedział się redaktor kickera, Carlo Wild:
– Gdybym był Mino Raiolą i miałbym w swoich rękach taki diament jak Haaland, zupełnie inaczej wyglądałaby umowa zawodnika. Stworzyłbym zapis, który mówi, że zawodnik będzie bez największych problemów opuścić Dortmund, jeśli nie będzie Ligi Mistrzów.
Były dyrektor generalny DFL, Andreas Rettig, poparł tezę przedmówcy:
– Raiola zdecydowanie powinien był wykorzystać swoją pozycję negocjacyjną. Zabrakło mu sprytu.
Retting odniósł się również do wycieczki Raioli i Alfiego Haalanda.
– Dlaczego oni musieli to aż tak bardzo upubliczniać, szukać rozgłosu? Takich rzeczy po prostu się nie robi, szczególnie na tak ważnym etapie sezonu.
Swoje przysłowiowe trzy grosze dorzucił były trener FSV Mainz, Achim Beierlorzer.
– Każdy piłkarz ma dostęp do internetu, nic dziwnego, że ktoś interesuje się tym, co o nim piszą. To są małe, może i dla wielu nieistotne, aspekty, które ostatecznie decydują o dyspozycji podczas najważniejszych spotkań - między innymi takich, jak to z Eintrachtem.
Fifa od wrzesnia chce zoastrzyc przepisy dotyczace agentow. A to oznacza mniej Euros dla Mino.
Wiec zegnamy sie jeszcze w tym roku z Norwegiem.
sport1.de/tv-video/video/check24-doppelpass-poker-um-erling-haaland-sorgt-fuer-zuendstoff__2E844E09-25D7-4B77-804C-5947DEA80AAE
Podobno jestes urzednikiem, musisz wiedziec jak, z kim, dlaczego, itd tworzymy szopki.
Bez 8lat, dokladnej ameryki :)))
Co roku drużyna jest wzmacniana, a gra tylko gorzej.
Może spokojny sezon bez L.M. pozwoli im się pozbierać, pod nowym trenerem i zbudować szkielet drużyny od podstaw, wypracować nowy styl, gdyż ten obecny jest wielkim nieporozumieniem.
Cel: posiadanie piłki, z czego nic nie wynika spowodował, że BVB nie tylko nie wygrywa, ale gra bardzo nudną piłkę.