Marco Reus był zaangażowany w 6 bramek na przestrzeni ostatnich 7 meczów. Mogło się już wydawać, że po wielu miesiącach posuchy, w końcu złapał formę.
W zeszły weekend brutalnym wślizgiem potraktował go Vladimir Darida, przez co kapitan BVB zmuszony był pauzować przez cały tydzień. Źródło podtrzymuje, że jest to jedynie środek zapobiegawczy ze strony Dortmundu. Zdaniem sztabu szkoleniowego, priorytetem jest sprawienie, żeby Marco był w świetnej formie od razu po zakończeniu przerwy na reprezentację - 3 kwietnia BVB podejmie na własnym stadionie Eintracht Frankfurt, a już 3 lub 4 dni później drużynę czekać będzie ciężką przeprawa przez ćwierćfinał Ligi Mistrzów.
Jednych strata oznacza potencjalny zysk dla reszty. Wszystko wskazuje na to, że Edin Terzić nie będzie miał zbyt dużego pola do manewru, więc Gio Reyna wróci do wyjściowego składu w miejsce kontuzjowanego kapitana. Amerykanin zdecydowanie musi się odbić od negatywnego trendu, jego ostatni bezpośredni (bramka/asysta) udział w zdobycie bramki przypada na 12 grudnia ubiegłego roku.