Borussia Dortmund jest dopiero szósta w Bundeslidze i może nie zakwalifikować się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Brak awansu do Champions League może oznaczać ruchy transferowe z Dortmundu.
Jak donosi portal 90min.com, trener Manchesteru City, Pep Guardiola obserwuje dwóch zawodników Borussii Dortmund – Erlinga Haalanda i Giovanniego Reynę. Mówi się, że Haaland jest skłonny do pozostania w Dortmundzie, ale może wywierać presję na zarząd w przypadku braku awansu do Ligi Mistrzów. Odejście Reyny wydaje się natomiast praktycznie nierealne.
Oprócz Manchesteru City, sytuacje Erlinga Haalanda uważnie monitoruje także Chelsea. Jak donosi Bild, trener The Blues, Thomas Tuchel otrzymał zgodę od szefa klubu, Romana Abramowicza, na podpisanie umowy z zawodnikiem marzeń w letnim okienku transferowym.
Klauzula, jaka miałaby się znajdować w kontrakcie Haalanda ma wejść w życie dopiero w 2022 roku, co może nieco skomplikować kwestię transferu.