Po raz pierwszy od paru tygodni, Marco Reus rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Na boisko wszedł przy wyniku 1:2, ale na niewiele to się zdało. Tak skomentował dzisiejsze poczynania Borussen.
– Oczywiście, że po wyniku w zeszłym tygodniu chcieliśmy wygrać - nie udało się. W drugiej połowie brakowało nam spokoju i poukładania, graliśmy zbyt szaloną piłkę. Strzeliliśmy na 2:2, ale wtedy nie mieliśmy już zbyt wielkich szans na wygraną. Jesteśmy trochę rozczarowani.