Rozstanie z Lucienem Favrem i zatrudnienie w roli tymczasowego trenera Edina Terzicia nie wywołało oczekiwanej iskry w Borussii Dortmund. W ostatnich trzech spotkaniach BVB zdobyło zaledwie jeden punkt, niemniej zarząd niemieckiego klubu wciąż wspiera 38-letniego trenera.
– Edin zapoczątkował wiele właściwych rzeczy. Będziemy z nim dalej współpracować – powiedział dyrektor sportowy Borussii, Michael Zorc. Niemniej Terzic musi zrobić wszystko, aby drużyna jak najwcześniej zaczęła zdobywać punkty.
– Kwalifikacje do Ligi Mistrzów muszą być celem nadrzędnym – dla wszystkich – powiedział Zorc.
BVB zajmuje aktualnie siódme miejsce w tabeli Bundesligi. Jeżeli Terzic nie zrealizuje planu minimum, zarząd klubu nie będzie miał żadnych wątpliwości dotyczących jego przyszłości.
Budżet oczywiście ze sprzedaży co najmniej Sancho i kilku piłkarzy którzy nic nie wnoszą. Mam nadzieję że obejdzie się bez sprzedaży Haalanda bo jak ciężko znaleźć 9 to wiemy.