Przed nami kolejny mecz Borussii Dortmund. Piłkarze Edina Terzicia w piątkowy wieczór wyjazdowym starciem z Borussią Mönchengladbach rozpoczną 18. kolejkę Bundesligi.
W ligowej tabeli stworzyły się przestrzenie punktowe na pozycjach numer 1-3. Prowadzący Bayern ma na koncie 39 oczek, drugi Lipsk 35, a trzeci Bayer Leverkusen 32. Zdecydowanie ciaśniej jest na lokatach 4-8, gdzie czwarta Borussia Dortmund zgromadziła 29 punktów, a ósmy Eintracht Frankfurt 27. Spotkanie BVB z BMG zapowiada się ciekawie, ponieważ obie Borussie w tabeli dzieli zaledwie jedno oczko.
Trwający sezon jest specyficzny dla sympatyków drużyny z Gladbach. Z jednej strony Źrebaki zajęły drugie miejsce w trudnej grupie w Lidze Mistrzów i awansowały do 1/8 finału rozgrywek, z drugiej strony gra BMG w Bundeslidze przez długi okres pozostawiała wiele do życzenia. Jednakże Borussia w ostatnich tygodniach ustabilizowała formę, czego efektem jest 10 punktów zdobytych w ostatnich czterech meczach. Ekipa Marco Rosego wygrała 1:0 z Arminią Bielefeld (gol Breela Embolo), odrobiła dwubramkową stratę do Bayernu, pokonując zespół z Monachium 3:2 (dwa gole Jonasa Hofmanna, jeden Floriana Neuhausa), następnie pechowo zremisowała ze Stuttgartem 2:2 (bramki Larsa Stindla i Denisa Zakarii). W miniony wtorek najbliższy rywal Dortmundu pokonał Werder Brema 1:0 dzięki trafieniu Nico Elvediego.
Formę Borussii Dortmund można przedstawić za pomocą sinusoidy. Gdy po zwycięstwach 2:0 nad Wolfsburgiem i 3:1 nad Lipskiem wydawało się, że dortmundczycy łapią rytm, drużyna Terzicia w dwóch kolejnych spotkaniach zdobyła tylko jeden punkt. O ile w meczu z Mainz remis 1:1 (gol Thomasa Meuniera) był efektem wielu niewykorzystanych szans, o tyle wtorkowa porażka z Leverkusen 1:2 (bramka Juliana Brandta) nie napawa optymizmem. Zawodnicy Borussii tylko momentami kontrolowali wydarzenia boiskowe, ale ogólny obraz gry był fatalny – Czarno-Żółtym nie wychodziło w zasadzie nic, nie mówiąc o tragicznie wyglądającej grze obronnej. Nic więc dziwnego, że nastroje w Dortmundzie nie są najlepsze.
Należy przypomnieć, że w zbliżającej się kolejce rozpocznie się runda rewanżowa ligowych zmagań. Na początku sezonu dortmundczycy przy wsparciu prawie 10 tysięcy kibiców pokonali Mönchengladbach 3:0. Premierowe trafienie BVB w sezonie 2020/2021 zaliczył Giovanni Reyna, potem Yanna Sommera dwukrotnie pokonał Erling Haaland. Warto zwrócić również uwagę na świetną serię Dortmundu w starciach z Gladbach. Ostatnie zwycięstwo Źrebaków nad BVB miało miejsce 11 kwietnia 2015 roku. Gole Oscara Wendta, Raffaela, Havard Nordtveita oraz ?lkaya Gündo?ana dały wynik 3:1 dla ówczesnych gospodarzy. Od tamtej pory dortmundczycy wygrali wszystkie starcia z BMG: 11 razy w lidze oraz raz w Pucharze Niemiec.
Sytuacja kadrowa Gladbach wygląda dobrze. W piątkowym spotkaniu nie zagrają Valentino Lazaro, Famana Quizera, Rocco Reitz oraz Joseph Scally. Do składu BMG powinni wrócić Marcus Thuram, który pauzował przez 5 spotkań z powodu oplucia rywala, a także Breel Embolo, który nie zagrał z Bremą z powodu możliwego złamania zasad sanitarnych.
Gorzej wygląda dyspozycja kadry BVB. Do meczowej dwudziestki wróci Emre Can, który podczas meczu z Leverkusen odbywał karę za nadmiar żółtych kartek. Z kolei w ostatnim meczu wykartkował się inny defensywny pomocnik, Thomas Delaney, który spotkanie z Gladbach obejrzy w telewizji. Nadal z kontuzjami zmagają się Dan-Axel Zagadou, Thorgan Hazard, Axel Witsel oraz Marcel Schmelzer. W wyjściowym składzie Dortmundu prawdopodobnie pojawi się Gio Reyna, któremu w ostatnim czasie doskwierała infekcja gardła.
Bundesliga, 18. kolejka
BORUSSIA MÖNCHENGLADBACH – BORUSSIA DORTMUND
Piątek, 22 stycznia 2021, godz. 20:30, Borussia-Park
Przewidywane składy:
BMG: Sommer – Lainer, Ginter, Elvedi, Bensebaini – Kramer, Neuhaus – Hofmann, Stindl, Thuram – Pléa
Rezerwowi: Grün, Sippel, Beyer, Jantschke, Lang, Poulsen, Wendt, Benes, Müsel, H. Wolf, Zakaria, Embolo, Herrmann, Traoré, Villalba
Pod znakiem zapytania: brak
Nie zagrają: Lazaro, Quizera, Reitz, Scally
Trener: Marco Rose
BVB: Bürki – Meunier, Akanji, Hummels, Guerreiro – Can, Bellingham – Sancho, Brandt, Reyna – Haaland
Rezerwowi: Hitz, Morey, Dahoud, Reus, Schulz, Moukoko, Reinier, Piszczek, Tigges, Passlack
Pod znakiem zapytania: brak
Nie zagrają: Delaney, Zagadou, Hazard, Witsel, Schmelzer
Trener: Edin Terzić