Thomas Meunier rozegrał dzisiaj bardzo solidne zawody. Nie dość, że dzięki jego bramce Borussia wróciła do meczu, to dwie minuty po wpisaniu się na listę strzelców wywalczył rzut karny. Tak skomentował dzisiejsze poczynania swojej drużyny.
– W pierwszej połowie mieliśmy wiele okazji, ale później Öztunali zdobył niesamowitego gola. Tworzyliśmy dobre sytuacje w ofensywie, ale w obronie wpadaliśmy w panikę. Musimy być bardziej cierpliwi i lepiej zorganizowani. Mimo to, nie zagraliśmy złego spotkania, ale oczywiście jesteśmy zniesmaczeni. Powinniśmy byli wygrać, a pomóc mógł nam rzut karny. Jestem bardzo rozczarowany. Ten mecz był dla nas szansą, zwłaszcza po wczorajszej porażce Leverkusen.