Już w 30. minucie meczu Edin Terzić został zmuszony do zmiany - boisko opuścił kontuzjowany Axel Witsel, a w jego miejsce wszedł Emre Can. 26-letni Niemiec z całą pewnością nie zaliczy tego meczu do najgorszych, był jedną z najbardziej wyróżniających się postaci na boisku.
Oto co miał do powiedzenia po końcowym gwizdku sędziego, Daniela Sieberta.
– W takich meczach jak ten, zawsze musisz być agresywny. Z biegiem czasu znaleźliśmy na nich sposób. Mamy Erlinga Haalanda i wszyscy dobrze o tym wiedzą. To zwycięstwo dobrze nam zrobiło, ostatnie tygodnie nie były dla nas najłatwiejsze. Teraz chcemy podejść do ataku z całym impetem. Jest w nas pełno jakości i widać to w każdym meczu. Gramy innym systemem, trener pokazuje nam co robić od samego początku. Podobnie jak my, wykonał znakomitą robotę. Jeśli w każdym meczu będziemy sięgać wyżyn swoich umiejętności, z pewnością coś osiągniemy.