Borussia Dortmund – BVB – aktualności (transfery, mecze, skład)
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Akanji: Chcemy pokazać wszystkim przeciwnikom do czego jesteśmy zdolni i co oznacza gra z Borussią Dortmund!

8 stycznia 2021, 18:49, IT
Akanji: Chcemy pokazać wszystkim przeciwnikom do czego jesteśmy zdolni i co oznacza gra z Borussią Dortmund!

W ekskluzywnym i obszernym wywiadzie, który ukazał się na łamach Sport1, Manuel Akanji mówił m. in. o wahaniach formy, Lucienie Favrze oraz obecnej sytuacji na świecie.

SPORT1: Panie Akanji, wspinasz się powoli na szczyt listy strzelców Borussii Dortmund w tym sezonie. W zeszły weekend otworzyłeś wynik spotkania z Wolfsburgiem, w październiku zdobyłeś bramkę w meczu z Schalke. Skąd wzięła się taka forma strzelecka?

Manuel Akanji: – W meczu z Schalke po prostu znalazłem się we właściwym miejscu o odpowiednim czasie. Mam wrażenie, że od tego momentu wszystko stało się łatwiejsze, napastnicy wiedzą o czym mówię. W tej chwili czuję lub wiem, gdzie mam stanąć, żeby trafiła do mnie piłka. Zyskałem dużo pewności siebie, pomaga mi również instynkt. Szczerze mówiąc mogłem zdobyć jeszcze więcej bramek.

W wieku 16 lat byłeś jeszcze napastnikiem, ale, jak wiemy, z czasem zmieniła się twoja rola na boisku. Czy taka przeszłość pomaga w sytuacjach pod bramką rywala?

MA: – Z biegiem lat stopniowo grałem coraz niżej. Było to również spowodowane tym, że dosyć późno zacząłem rosnąć, więc w pewnym momencie nie nadawałem się do gry w ataku. Na początku zacząłem grać jako boczny obrońca, koniec końców zostałem stoperem. W treningu, jakkolwiek to brzmi, bardzo lubię ćwiczenia związane z fragmentami gry ofensywnej. Nawet trochę mi to pomaga.

W styczniu BVB jeszcze pięć spotkań, między innymi z Lipskiem, Leverkusen czy Gladbach. Nie sądzisz, że najbliższy okres to dla was tygodnie prawdy?

MA: – Oczywiście, można tak powiedzieć, zwłaszcza, że wszystkie te spotkania rozegramy na wyjeździe. W pierwszej części straciliśmy zdecydowanie zbyt wiele punktów. Jeśli chcemy osiągać nasze cele, nie może przytrafić już się nam taka seria. Chcemy pokazać wszystkim przeciwnikom do czego jesteśmy zdolni i co oznacza gra z Borussią Dortmund!

Różnica między wami a Bayernem wynosi już aż osiem punktów. Wyjaśnij nam proszę: „Co poszło nie tak”?

MA: – Wiele osób zdążyło się mnie o to zapytać. Ale czy tak naprawdę popełniliśmy aż tak wiele błędów? Do spotkania z Kolonią szło nam solidnie, wyglądaliśmy bardzo dojrzale, ugruntowaliśmy sobie dobrą pozycję. Przegraliśmy 1:2 po dwóch standardowych dla nas golach. Ten mecz był dla nas „must winem” (mecz, który trzeba wygrać, przyp. red). Kontuzji doznał Erling Haaland, brutalnie zderzyliśmy się ze ścianą. Spotkanie ze Stuttgartem przelało czarę goryczy. Nie pamiętam, kiedy przegraliśmy w tak sromotny sposób, może pomimo wyjazdowych spotkań w Monachium. To już było za wiele. Stuttgart nas wypunktował, znaleźli wszystkie luki w naszym systemie gry. Po tym spotkaniu doszło do zmiany na stanowisku trenera. Najważniejsze jest to, że Edin Terzić sprowadził nas na właściwe tory.

Czy nie uważasz, że rozstanie z Lucienem Favre przyszło za późno?

MA: – Nie wydaje mi się. Wykonał tu świetną robotę. Za jego czasów dwa razy z rzędu skończyliśmy sezon na drugim miejscu. Bardzo mi pomógł, poświęcił mi bardzo dużo czasu. Osobiście jestem mu za to bardzo wdzięczny. Podjęcie tej decyzji z pewnością nie należało do tych najłatwiejszych. Następca był już znany od dłuższego czasu, Edin był dla nas oczywistym wyborem.

Dlaczego?

MA: – Jest z nami od ponad dwóch lat i doskonale wie co na nas działa. Jeszcze za czasów pełnienia funkcji asystenta, był zdecydowanie bliżej nas w porównaniu z Lucienem Favre. Kiedy miało się jakiś problem, częściej chodziło się z nim do niego niż do głównego trenera. To bardzo emocjonalny gość, świetnie rozumie futbol. To mu zdecydowanie pomaga. Do tej pory radzi sobie bardzo dobrze.

Co sprawia, że różnica między Favrem a Terziciem jest aż taka różnica?

MA: – Nie chcę bawić się w porównywanie. Po prostu daje nam bardzo dużo, między innymi inaczej traktujemy naszych przeciwników. Nie chcę i nie mogę zbyt wiele zdradzić, element zaskoczenia musimy zostawić dla siebie.

Jak wytłumaczysz takie wahania formy? Jaką rolę gra w tym nastawienie?

MA: – Nie chcę odpowiadać na pytania o mentalność. Kiedy przed meczem patrzę zawodnikom prosto w oczy widzę tylko i wyłącznie ogromną motywację. W trakcie spotkanie jednak nie wszystko idzie po naszej myśli, często popełnialiśmy błędy taktyczne, a obciążenie fizyczne jest niesamowicie wysokie w porównaniu do poprzednich lat. To jednak nie powinno być wymówką. Każda drużyna specjalnie jest na nas nastawiona, chce nam jak najbardziej utrudnić życie. W podobnej sytuacji jest Bayern, ale na przestrzeni lat pokazali, że są bardzo konsekwentną drużyną.

Mats Hummels ostatnio dosyć dosadnie skrytykował drużynę, mówił między innymi o braku determinacji. Zgadzasz się z nim?

MA: – Niby tak, niby nie. Wiem co Mats myśli, ale tydzień w tydzień grami z żądnymi naszej krwi przeciwnikami. Zobaczcie nawet jak grał z nami Wolfsburg. Jak zareagowaliśmy na ich nastawienie? Robiliśmy wszystko, aby ich zatrzymać. O to chodzi: zarówno młodzi, jak i starsi zawodnicy, ci uzdolnieni technicznie oraz ci przyzwyczajeni do destrukcji – wszyscy muszą dawać z siebie wszystko.

W sobotę gracie z Lipskiem. Jak podchodzicie do tego meczu, traktujecie go z podwójną uwagą? Koniec końców tu chodzi o miano numeru 2 w niemieckiej piłce.

MA: – Jeśli mam być szczery, nie sądzę, że Lipsk powinien być w ogóle nazywany drugą siłą Bundesligi. Odkąd gram w Dortmundzie, jeszcze ani razu z nimi nie przegraliśmy. Na przestrzeni ostatnich lat udowodniliśmy, że to my jesteśmy numerem dwa. Chcemy jeszcze raz to potwierdzić i zakończyć weekend z kolejnymi trzema punktami na koncie.

W zeszłym sezonie popełniałeś wiele błędów. Teraz wygląda na to, że jesteś tego świadomy. Jak sobie radzisz w stykowych sytuacjach?

MA: – Nie sądzę, żebym przez cały sezon grał źle. Oczywiście w pierwszej połowie sezonu moja forma odbiegała od oczekiwań, ale pozostałem krytyczny wobec samego siebie. Myślę, że runda wiosenna już była o wiele lepsza w moim wykonaniu. Dużo się uczę na słabszych meczach, naprawdę wyciągam masę wniosków i staram się być jeszcze lepszy.

Jak działa na ciebie krytyka?

MA: – Wszystko zależy od tego, czy jest ona konstruktywna. Krytyka nie zawsze jest krytyką. Najważniejszy jest sposób przekazania myśli. Jeśli krytykujący przekaże mi informację o tym, co robię źle i jak mogę to poprawić, potraktuję to bardzo pozytywnie. Samo uderzanie w człowieka nie jest dobrym rozwiązaniem.

Twój kontrakt z BVB wygasa w 2022 roku. Jakie są twoje plany na przyszłość?

MA: – Futbol jest jedną z tych dziedzin, w których wszystko obraca się o 180 stopni z dnia na dzień. Nie mam konkretnych planów na moją karierę. Obecnie żyję w miejscu, które przynosi mi ogromną satysfakcję. Na teraz chcę grać jak najwięcej i pomóc drużynie.

Czyli przedłużenie kontraktu jest prawdopodobne?

MA: – Zobaczymy, kiedy przyjdzie na to odpowiednia chwila. Mogę jedynie zapewnić, że będę w stałym kontakcie z odpowiednimi osobami.

Teraz pytanie bardziej prywatne: latem zostałeś ojcem, jest to twoje pierwsze dziecko. Jak to na ciebie wpłynęło?

MA: – Kiedy wracam do domu z treningu czy meczu, całkowicie się wyłączam. Patrząc w oczy syna zapominam o wszystkim, co mnie otacza. Maluch jest naprawdę rozpraszający. Uwielbiam czas z nim i moją żoną.

Drugie imię twojego syna to Malik. Czy istnieje jakieś powiązanie z Jadonem Sancho, który również nazywa się Malik?

MA: – Jego pełne imię to Aayden Malik Adebayo Akanji. Jadon rzeczywiście odegrał w tym rolę. Moje drugię imię to Obafemi, a w Afryce oznacza to po coś w stylu „kochany przez króla”. W arabskim Malik to król. Znalazłem między tym piękne połączenie. Rozmawiałem z nim o tym jeszcze w Marbelli.

I?

MA: – Bardzo mu się to spodobało, do dzisiaj nazywa go Malik.

Najwyraźniej dobrze się dogadujesz z Jadonem. Jak myślisz, mecz z Wolfsburgiem sprawił, że się przełamał?

MA: – Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, praktycznie codziennie rozmawiamy przez telefon. Mam wielką nadzieję, że coś w nim pękło. Bezpośredni udział przy dwóch bramkach dobrze mu zrobił, wiem to, bo już z nim o tym rozmawiałem. Wszyscy wiemy jakiego kalibru to zawodnik. Jeśli pójdzie za ciosem, ciężkie zadanie czeka obrońców rywali.

Twoja siostra Sarah jest członkinią Partii Socjaldemokratycznej w Zurychu. Przede wszystkim walczy o równe prawa kobiet, ty zaś otwarcie walczysz z rasizmem. Skąd wzięła się u ciebie ta odpowiedzialność polityczna?

MA: – To z pewnością ma coś wspólnego z afrykańskimi korzeniami. Nasza rodzina uczyła nas, że musimy angażować się w imię dobrej sprawy. Jestem dumny, że to robimy, na pewno się nie zatrzymamy.

Zwolennicy Donalda Trumpa zaatakowali Kapitol w Waszyngtonie. Nie martwisz się o to, co dzieje się aktualnie na świecie? Zginęło przecież aż pięć osób.

MA: – Tak, martwię się. To niesamowite, że w czasach demokracji ekstremiści zaszli aż tak daleko. Jako, że w pewnej części pochodzę z Afryki zastanawiam się, co by było, gdyby czarnoskóry przeskoczył przez płoty broniące Kapitolu. Szczerze, nawet nie chcę sobie tego wyobrażać. Już przeszłości czarnoskóre społeczeństwo było zabijane lub gnębione na terenie Stanów Zjednoczonych. Świat jest głęboko podzielony, to straszne.

Jakie są twoje sportowe i osobiste życzenia na 2021 rok?

MA: – Zdrowie. To jest najwyższy priorytet. A życzenia sportowe zostawię do siebie. Zobaczymy, czy się spełnią.

Źródło: www.sport1.de / Foto: www.bvb.de / Foto:
0 komentarzy ODŚWIEŻ

tabela ligowa
Drużyna M Z R P PKT
1. Bayern Monachium 17 13 3 1 42
2. Bayer Leverkusen 17 11 5 1 38
3. Eintracht Frankfurt 18 11 3 4 36
4. RB Lipsk 17 9 3 5 30
5. VfB Stuttgart 17 8 5 4 29
6. FSV Mainz 17 8 4 5 28
7. VfL Wolfsburg 17 8 3 6 27
8. SC Freiburg 17 8 3 6 27
9. Werder Brema 17 7 5 5 26
10. Borussia Dortmund 18 7 4 7 25
11. Borussia Mönchengladbach 17 7 3 7 24
12. FC Augsburg 17 5 4 8 19
13. Union Berlin 17 4 5 8 17
14. FC St. Pauli 17 4 2 11 14
15. 1. FC Heidenheim 17 4 2 11 14
16. TSG 1899 Hoffenheim 17 3 5 9 14
17. Holstein Kiel 17 3 2 12 11
18. VfL Bochum 17 2 3 12 9
cała tabela
shoutbox
T-Mac
T-Mac 2 godzin temu

Zanim zwolnią Sahina, muszą dogłębnie z nim przeanalizować, jaka nowa fucha w strukturach BVB byłaby dla niego najwłaściwsza. Nie wywalą go przecież na bruk. To firma rodzinna, do jasnej Anielki!

dawid2468
dawid2468 3 godzin temu

To czemu go teraz nie zwalniają?

FilipSantana
FilipSantana 3 godzin temu

BILD zaś donosi że najprawdopodobniej niezależnie od wyniku w Bolonii Sahin zostanie zwolniony

dawid2468
dawid2468 4 godzin temu

Jak Sahin nawet nie wie jakie ustawienie preferuje to o czym mowa

dawid2468
dawid2468 4 godzin temu

Naopowiadal bajek Sahin Watzke że zrobi z BVB drugie Leverkusen, że wahadła, że były zawodnik Realu jak Xabi, że bum cyk cyk

waldekzsk
waldekzsk 4 godzin temu

Ja dzisiaj gdzieś wyczytałem nawet nazwisko Joachim Löw,ale to pewnie bajka.

wola
wola 4 godzin temu

ryś też tak myślę. Nuri zaczął przecież od ustawienia z 3 obrońcami i to nie wypaliło. Teraz przy takim kryzysie i niepewności w grze on znowu wrócił do tego. ''Tonący brzytwy się chwyta''.

libero180
libero180 5 godzin temu

W tle Lars Ricken wraz z Sebastianem Kehlem zapewne już szukają następcy Nuriego Sahina, aby jego klub nie ucierpiał z powodu jego zwolnienia. Coraz więcej wskazuje na to, że następcą zostanie Erik ten Hag-FunkeSport Wreszcie ja tam w niego wierze.

ryś
ryś 5 godzin temu

wola Właśnie - gra trzema obrońcami to temat woda. Wielu trenerów się na tym wyłożyło, a u nas wobec takiej formy zespołu to jest przysłowiowe "harakiri".

T-Mac
T-Mac 5 godzin temu

Na razie asy Dortmundu mają 3-4 kolejki spokoju w Bundeslidze, bo poniżej 11. lokaty nie spadną...

mixdx
mixdx 5 godzin temu

"Nuri Sahin ma gwarancję Larsa Rickena i Sebastiana Kehla, że ??znajdzie się na ławce rezerwowych w ważnym meczu Ligi Mistrzów z Bologną, ale prawdopodobnie tylko jako zastępca swojego następcy." BILD

waldekzsk
waldekzsk 5 godzin temu

Przegrywać z takim zespołem jak Kiel 3:0 do przerwy to jest jedna z największych kompromitacji jakie pamiętam jako kibic. Top 5 kompromitacji BvB. Sahin już w przerwie w tym meczu powinien być zwolniony.

johnBVB
johnBVB 5 godzin temu

Ja kiedys kiedys temu napisalem, ze nam napastnik niepotrzebny, bo my nie potrafimy grac z typowa 9, chyba, ze jest to jakis haaland, ktory sobie potrafi sam okazje stworzyc.

Zwoleja
Zwoleja 6 godzin temu

Oni jeszcze tego nie wiedza ale w tym sezonie jest walka o utrzymanie

wola
wola 6 godzin temu

Wczorajszy mecz rozczarował totalnie: 1. Pomijając naszą słabą postawę, szczególnie w pierwszej połowie, zostaliśmy okradzeni z dwóch ewidentnych rzutów karnych. 2. Ciągłe zmiany ustawienia. Wczoraj znowu graliśmy trzema obrońcami. Jak będzie w następnym meczu? Tego nie wie nikt, łącznie z Nurim. 3. Brak liderów. A wyznaczeni do tej roli Can i Brandt zawodzą najbardziej. 4. Sahin nie daje szans młodym zawodnikom. 5. Najważniejsza sprawa, przygotowanie biegowe, tak jak pisał @ryś, ''kuleje szybkość i płynność akcji. Każda z drużyn z którymi ostatnio gramy wygląda fizycznie i szybkościowo o wiele lepiej od nas co przekłada się nie tylko na końcowy wynik lecz także na indywidualne pojedynki''. 6. Czekamy teraz na CL i prawdziwego trenera.

Rebe Jankiel
Rebe Jankiel 6 godzin temu

Tu nie ma na co czekać, tu trzeba już zmienić trenera! Sahin nie ma pojęcia o taktyce, przygotowaniu zespołu do meczu, przygotowaniu fizycznym ani o jakichkolwiek schematach. Nie wie jak ustawić Beiera, Couto, Grossa, co sprawia że są bezużyteczni obecnie w drużynie. Nie potrafi też Sahin podpowiedzieć nic podczas meczu ani zmotywować. Ale czemu się dziwić, skoro po powrocie z Madrytu potrafił tylko dreptać i machać łapami. To jest skandal, on powinien wylecieć na zbity pysk od razu po wczorajszym meczu.

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 Wczoraj, 17:25

Mnie nie obchodzi poirytowanie tylko niewykorzystane okazje na przestrzeni sezonu

dawid2468
dawid2468 Wczoraj, 17:13

Przyjdzie nowego obrońcy oznacza to że Sule odejdzie latem.

dawid2468
dawid2468 Wczoraj, 17:12

A co ma Guirassy do tego? Widziałeś jego poirytowanie wczoraj, że nie dogrywają mu piłek? Przecież nie przejdzie 80 metrow sam na sam i nie ominie 10 pilkarzy drużyny przeciwnej. To samo co z Fullkrugiem. Nie umiemy wykorzystać napastnika

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 Wczoraj, 16:35

Niestety akurat na 9 i środku obrony chole*nie ważne są występy indywidualne

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 Wczoraj, 16:33

Wielu się nie zgodzi jednak słabe wyniki to nie tylko wina Sahina. Klub płaci grube miliony a Can, Sule a przed wszystkim Sabitzer z Guirassym nie dojeżdżają.

dawid2468
dawid2468 Wczoraj, 16:17

A co w przypadku remisu? Sasin zostanie?

wola
wola Wczoraj, 16:05

przed chwilą odgwizdał sędzia karnego dla St. Pauli za faul jak wczoraj na Guirassy'm. Bez wahania i VARu. niestety BVB ma jakiś problem z DFB i ich sędziami. Wg mnie to jest działanie zamierzone.

grzegorzBVB
grzegorzBVB Wczoraj, 15:40

Ja słyszałem że tak powiedział kiedyś Piszczek. Myśli że jest najlepszy na świecie i chodziło o Cana

libero180
libero180 Wczoraj, 14:34

Właśnie obstawiam ze to Kobel albo Can ,jakoś we wtorek mi się to nie rzuciło., jak wczoraj.

mendzi79
mendzi79 Wczoraj, 14:22

libero180 Te słowa padły już podczas wtorkowego meczu od komentatora i niby chodzi o jakiegoś grajka u nas ale kogo to nie powiedział

Kot13
Kot13 Wczoraj, 14:01

U nas to Louis van Gaal stwierdziłby po jednym dniu pracy,że tutaj ma da się nic zrobić i wróciłby na emeryturę,

FilipSantana
FilipSantana Wczoraj, 13:42

libero a kto to powiedział?

libero180
libero180 Wczoraj, 13:32

Ja tak samo nie jestem zdzwiony jak pisało tutaj wiele osób ze piłkarze BVB nie maja cohones jak pewien trener z Madrytu tak powiedział, tak zarząd również ich nie posiada. Wczoraj coś mnie zdziwiło jak słuchałem komentarza z eleven przy meczu BVB,jeden z nich powiedział ze co niektórzy piłkarze BVB maja tak wysokie ego i mniemanie o sobie ,ze myślą ze są o wiele lepsi niż są w rzeczywiście. Ciekawa sprawa o kogo chodziło bo nigdzie o tym nie czytałem wcześniej.

Wojtyła z Dortmundu
Wojtyła z Dortmundu Wczoraj, 12:55

*końca roku

statystyki
Użytkownicy online: maślanka
Gości online: 32
Zarejestrowanych użytkowników: 10230
Ostatnio zarejestrowany: Ewa66
Zaloguj się
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?
Zarejestruj się
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem