Były napastnik Borussii Dortmund, a obecnie zawodnik Bayernu Monachium, Robert Lewandowski zdradził, że grając w barwach klubu z Westfalenstadion, był bliski przenosin do Manchesteru United.
Sytuacja miała miejsce w 2012 roku, a reprezentant Polski był już nawet po słowie z trenerem Czerwonych Diabłów, Sir Alexem Fergusonem.
– Po moim drugim sezonie w Dortmundzie rozmawiałem z Sir Alexem Fergusonem. Chciał, żebym przyjechał do Manchesteru United.
– Byłem bardzo zainteresowany. Mogę nawet powiedzieć, że byłem zdecydowany na transfer. Borussia Dortmund nie chciała jednak mnie puścić. Nie byłem jednak bardzo rozczarowany, ponieważ z Borussią wszystko szło dobrze.
Ostatecznie po wypełnieni umowy z BVB, Lewandowski odszedł do Bayernu Monachium na zasadzie wolnego transferu.
Jestem dumny z tego, że ten piłkarz wszedł na piłkarski szczyt.
Życzę jak najmniej bramek.
To obecnie JEDEN Z lepszych piłkarzy na świecie, ale moim zdaniem porównywanie go do messiego czy ronaldo jest na wyrost i świadczy o kompleksach polaków. Poza tym obecnie nie ma tak naprawdę wybitnych piłkarzy, którzy mogliby mu zagrozić.
Ponadto uważam, że Klopp go zbudował i wybił na najwyższy poziom. Dzięki Borussii ten gość zaistniał, a odpłacił i odpłaca się po prostu pięknie.
Jest zwykłym karierowiczem, który umie dbać o swoją karierę i rzuca focha jak nie gra się pod niego.
Ale tak naprawdę wiele nie trzeba żeby błyszczeć w takim klubie jak bayern, kiedy ma się taki kolektyw, dobrego trenera i wielu solidnych piłkarzy. A zwłaszcza, kiedy jest się napastnikiem.
W wielkich meczach gaśnie (a wielkich meczów nie gra się w Bundeslidze) - i może sobie strzelać po 5 bramek czy ładować hattricki w Bundeslidze, ale jak przychodzi mecz który trzeba pociągnąć to tego nie robi, tak jak to w najlepszych czasach robili Ronaldo czy Messi.
Dokładnie, bo BVB po prostu nie stać na takie kontrakty.
"Ich erinnere mich an meine ersten Tage bei ............
Pod tym kątem złego słowa o nim nie powiem.
Natomiast gra on teraz dla odwiecznego rywala i jakbym chciał poczytać rewelacje z nim związane to wszedłbym na strone Buyernu.. fe!!! >:&---*) Gratuluje mu nagrody na którą bezapelacyjnie zasłużył.
Fajnie, że Polak zdobył tak prestiżową nagrodę. Jak byłem dzieckiem to mógłbym pomarzyć o tym, aby cieszyć się z tego, że któryś z Polskich (wtedy) kopaczy był w pierwszej 10-tce najlepszych na świecie. Nie wspominając o wygraniu nagrody... dlatego daję Twojemu komentarzowi łapkę w górę :]
Lepiej się tego ująć nie dało.