W swojej pomeczowej wypowiedzi Roman Bürki poruszył m. in. kwestię braku drugiej dziewiątki.
– Dzisiaj ponownie brakowało nam napastnika, podobnie jak w meczu z Lazio. Dobrze, że mamy ze sobą Moukiego. Pierwsza połowa nie była dobra, złożyło się na to wiele rzeczy, jak m. in. duża liczba zmian względem ostatniego meczu. W przerwie dokonaliśmy jednak wielu zmian taktycznych i przyniosło to dobry efekt. Inaczej wygląda zespół z napastnikiem, który gra na swojej nominalnej pozycji. Widać było, że Julian Brandt czuł się bardziej komfortowo po zmianie pozycji. Gdyby ten odbył się na początku sezonu i wszyscy byliby gotowi do gry, byśmy wygrali ten mecz.
Powtórzę to jeszcze raz: Wolę 1000 razy bardziej jak gra tam nieopierzony Moukoko, który ma 16 lat i dopiero uczy się poważnego footballu niż Brandt, Reus czy ktokolwiek inny kto napastnikiem nie jest. Ale najwyraźniej Favre wie lepiej.
Kto wie, może dzisiaj wygraliby ten mecz, gdyby zagrali od początku takim ustawieniem jak w 2 połowie.