Przed nami kolejny mecz Borussii Dortmund. Drużyna Luciena Favre'a w sobotnie popołudnie zmierzy się na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt w ramach 10. kolejki Bundesligi.
Eintracht zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w ligowej tabeli, mając na koncie 12 punktów. Ekipa Adiego Hüttera w poprzedni weekend zremisowała Unionem Berlin po szalonym meczu 3:3. Dwa gole dla frankfurtczyków strzelił André Silva, a jednego Bas Dost.
Borussia Dortmund ma za sobą dwa mecze bez zwycięstwa z rzędu. W ostatnią sobotę dortmundczycy zagrali fatalnie w domowym meczu z 1. FC Köln, przegrywając 1:2. Jedynego gola dla BVB strzelił wówczas Thorgan Hazard. W środę Borussia zremisowała w spotkaniu Ligi Mistrzów z Lazio 1:1 (gol Raphaëla Guerreiro). Zdobyty punkt dał Czarno-Żółtym awans do fazy pucharowej rozgrywek. Dortmund z osiemnastoma punktami na koncie znajduje się obecnie na czwartej pozycji w Bundeslidze.
W poprzednim sezonie mecz BVB we Frankfurcie zakończył się remisem 2:2. Dortmundczycy dwukrotnie wychodzili na prowadzenie za sprawą Axela Witsela i Jadona Sancho, ale gol André Silvy i samobój Thomasa Delaneya nie pozwoliły Borussii cieszyć się ze zwycięstwa. Dortmund wygrał natomiast mecz rozgrywany na Westfalenstadion w lutym bieżącego roku. Bramki Łukasza Piszczka, Jadona Sancho, Erlinga Haalanda i Raphaëla Guerreiro złożyły się na wynik 4:0.
Sytuacja kadrowa Eintrachtu wygląda bardzo dobrze. W sobotnim meczu prawdopodobnie nie będzie mógł zagrać tylko Ragnar Ache. Przewiduje się, że Adi Hütter ustawi swoich zawodników w formacji 3-4-1-2.
Zdecydowanie gorzej wyglądają personalia BVB. W Dortmundzie zostali Raphaël Guerreiro, Manuel Akanji, Erling Haaland, Thomas Delaney, Thomas Meunier, Reinier i Marcel Schmelzer. W podróż do Frankfurtu udali się natomiast Mats Hummels i Emre Can, którzy ostatnio zmagali się z urazami. Trudno prognozować, jaką jedenastkę wybierze na mecz z Eintrachtem trener Favre. Możliwe, że w wyjściowym składzie znajdzie się Dan-Axel Zagadou, który w ostatnich miesiącach leczył kontuzję kolana.
Bundesliga, 10. kolejka
EINTRACHT FRANKFURT – BORUSSIA DORTMUND
Sobota, 5 grudnia 2020, godz. 15:30, Deutsche Bank Park
Przewidywane składy:
Frankfurt: Trapp – Abraham, Hinteregger, Ndicka – Durm, Ilsanker, Rode, Kostic – Kamada – Dost, Silva
Rezerwowi: Schubert, Chandler, da Costa, Hasebe, Touré, Tuta, Barkok, Hrustic, Kohr, Sow, Younes, Zuber
Pod znakiem zapytania: brak
Nie zagra: Ache
Trener: Adi Hütter
BVB: Bürki – Can, Hummels, Zagadou – Morey, Dahoud, Witsel, Hazard – Sancho, Brandt, Reyna
Rezerwowi: Hitz, Passlack, Piszczek, Schulz, Bellingham, Raschl, Reus, Moukoko
Pod znakiem zapytania: Hummels, Can
Nie zagrają: Guerreiro, Akanji, Haaland, Delaney, Meunier, Reinier, Schmelzer
Trener: Lucien Favre
Remis to maksimum co można jutro wyciągnąć z tego meczu. A jak Eintracht się postara i będzie chciał powalczyć, to nawet 1 pkt nie zdobędą.
Pozostało mi tylko zagryźć zęby i pomarzyć o wystawieniu jakiegoś takiego składu np.:
Burki - Passlack, Zagadou, Hummels, Morey Bauza - Can, Brandt - Hazard, Reyna, Sancho - Moukoko.
ewentualnie taki: Burki - (ktoś z U-19 lub BVB II), Zagadou, Hummels, Piszczek - Raschl, Bellingham - Hazard (Knauff), Brandt, Sancho - Moukoko
Trzeba dać pograć samej młodzieży z przodu i zobaczyć w końcu czy Reus'ik nie jest przypadkiem kula u nogi naszej formacji ofensywnej (w obecnej formie).
Nie potrzebujemy trenera-piz.. który się wszystkiego boi.
dobrze że twoje przepowiednie rzadko się sprawdzają bo byśmy dawno grali w 2.Bundeslidze ;)