Borussia Dortmund przegrała w pierwszym spotkaniu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Lazio Rzym 1:3. Pomocnik BVB, Thomas Delaney ma nadzieję, że wpadka, jaką zanotował jego zespół w spotkaniu w Rzymie nie powtórzy się podczas nadchodzącego starcia w Dortmundzie w ramach 5. serii spotkań.
– To był mecz, w którym nasza obrona całkowicie nie istniała. Zawsze byliśmy o krok za późno – powiedział duński pomocnik Borussii podczas przedmeczowej konferencji prasowej, wspominając pierwszy mecz, w którym z konieczności zagrał w roli obrońcy.
– Jutro czeka nas zupełnie inny mecz. Wiemy, że Lazio ma dobry zespół, ale pomimo porażki w naszym ostatnim spotkaniu widzimy dobre perspektywy po naszej stronie.
– Ciro Immobile spisał się bardzo dobrze w pierwszym meczu, ale nasza obrona nie istniała. Musimy to zmienić i nie możemy dopuścić do sytuacji, w której straciliśmy bramkę w początkowych minutach spotkania.
Były zawodnik Werderu Brema, wypowiedział się również o nieobecności kibiców na stadionach.
– Gra przy 80 tys. kibiców na własnym stadionie jest zupełnie inna. Dla naszych przeciwników jest to oczywiście przewaga, że fanów nie może być z nami.
Sorry, ten komentarz miał być do zapowiedzi meczowej.