Szkoleniowiec Kolonii, Markus Gisdol był bardzo zadowolony z postawy swoich podopiecznych w sobotnim meczu z Borussią Dortmund. Kozły były skazywane w Dortmundzie na pożarcie, ale ostatecznie odniosły swoje premierowe zwycięstwo w obecnym sezonie.
– Jestem bardzo zadowolony z naszej pierwszej wygranej w sezonie. To bardzo ważne dla zespołu, a przede wszystkim dla naszych fanów, którzy są z nami tydzień po tygodniu. Nasza aktywność była dzisiaj kluczem do sukcesu. Bardzo dużo biegaliśmy i byliśmy niesamowicie pracowici. Zespół zasłużył na to zwycięstwo, dlatego podziękowałem chłopakom za ofiarną pracę.
– Myślę, że drużyna pokazała dziś swój potencjał i wierzę, że ustabilizuje się. Pokazaliśmy, że potrafimy robić rzeczy, których nie widziano w klubie w ciągu ostatnich kilku tygodni. Brakowało nam pewności siebie, którą chcemy stopniowo odzyskiwać. Nasz zespół analityczny z Hannesem Doldem wykonał dzisiaj bardzo, bardzo dobrą robotę. Wiedzieliśmy, jak podejść do BVB i nie pozwoliliśmy im na wiele.
Ale jak widzę jak te niedorozwoje przegrywają z takimi drużynami jak Koln czy Augsburg - to mi wstyd że kibicuje takiej drużynie i miałbym ochotę każdemu z nich (poza małymi wyjątkami, którzy najzwyczajniej w świecie się marnują w tym klubiku) wsadzić piłkę w pewne miejsce !!!!