Mecz o Superpuchar Niemiec między Bayernem Monachium a Borussią Dortmund zakończył się zwycięstwem Bawarczyków 3:2. Bramki dla gospodarzy strzelili Corentin Tolisso, Thomas Müller i Joshua Kimmich, a dla gości Julian Brandt oraz Erling Haaland.
W początkowych fragmentach spotkania dortmundczycy starali się przeszkadzać Bayernowi. Piłkarze Hansiego Flicka przełamali defensywę BVB w 18. minucie, kiedy po szybkiej kontrze Corentin Tolisso na raty pokonał Marwina Hitza. Niespełna kwadrans później było już 2:0. Dośrodkowanie Alphonso Daviesa na gola zamienił Thomas Müller, który wygrał pojedynek główkowy z Felixem Passlackiem. Przed przerwą gola kontaktowego zdobył Julian Brandt. Były piłkarz Bayeru Leverkusen otrzymał od Erlinga Haalanda dobre podanie blisko bramki Manuela Neuera i spokojnym strzałem pokonał reprezentanta Niemiec.
Borussia mogła z przytupem rozpocząć drugą część spotkania, ale Thomas Meunier w sytuacji sam na sam z Neuerem posłał piłkę na trybuny. Do wyrównania doszło jednak kilka minut później. Manuel Akanji zabrał futbolówkę Robertowi Lewandowskiemu, podał do Thomasa Delaneya, a ten wypuścił Haalanda, który z zimną krwią trafił do siatki. Chwilę później Norweg ponownie stanął oko w oko z bramkarzem gospodarzy, ale tym razem to Niemiec okazał się lepszy. W dalszej części meczu Lucien Favre zdjął z boiska kluczowych piłkarzy, a Bayern utrzymywał się w przy futbolówce. Decydująca okazała się akcja z 82. minuty. Delaney stracił piłkę, a Joshua Kimmich znalazł się na wprost Hitza. Szwajcar obronił pierwszy strzał, ale leżący Kimmich instynktowną dobitką ustalił wynik meczu. W końcowych minutach dortmundczycy próbowali doprowadzić do rzutów karnych, ale Bayern mądrze zapobiegał atakom.
Superpuchar Niemiec 2020
FC BAYERN MONACHIUM – BORUSSIA DORTMUND 3:2 (2:1)
FCB: Neuer – Pavard (76., Richards) Süle, Hernández, Davies – Martinez (83. Musiala) – Kimmich, Tolisso – Müller, Lewandowski (83. Zirkzee), Coman (54. Gnabry)
Rezerwa: Nübel, Boateng, Alaba, Fein, Tillmann
Trener: Hansi Flick
BVB: Hitz – Can, Hummels (76. Piszczek), Akanji – Meunier (67. Schulz), Delaney, Dahoud, Passlack – Reus (72. Reyna), Brandt (76. Bellingham) – Haaland (67. Reinier)
Rezerwa: Drijaca, Guerreiro, Wolf, Witsel
Trener: Lucien Favre
Gole:
1:0 Tolisso (18., Lewandowski)
2:0 Müller (32., Davies)
2:1 Brandt (39., Haaland)
2:2 Haaland (55., Delaney)
3:2 Kimmich (82., Lewandowski)
Sędzia: Bibiana Steinhaus (Hannover)
Żółta kartka: Hernández
Stadion: Allianz Arena (Monachium)
Widzów: –
Widać było, że i jedni i drudzy mają problemy w defensywie i nie zagrali na 100 %. Tylko że BVB zagrała na jakieś 80 %, bayern 40 % i to wystarczyło.
Od wielu miesięcy brakuje chęci do biegania, ambicji do wygrywania i kogoś, kto wstrząsnąłby tą szatnią.
No ale jak przed meczem prezes mówi "są przed nami kilkadziesiąt lat", a w meczu trener przy remisowym wyniku zmienia napastnika to z czym do ludzi?
Ci co liczą na zwolnienie Favre niech zapomną. On mógłby mieć serie Wagnera z schalke a i tak Watzke pozwoliłby mu dokończyć sezon - byle nie płacić odprawy - wszak to jest w tym wszystkim najważniejsze.
Kolejny zwykły, szary sezon szykuje się dla BVB, gdzie walka o Mistrzostwo skończy się z grudniu, a przygoda w LM i Pucharze krajowym w lutym.
Może za rok.... z innym trenerem.
"Od wielu miesięcy brakuje chęci do biegania, ambicji do wygrywania(...)" - naprawdę widziałeś to w dzisiejszym meczu ???
Ja byłem MEEEGA ZASKOCZONY postawą chłopaków. JEDYNYM w mojej ocenie który nie chciał wygrać to... trener... co dla mnie jest kompletnie nie zrozumiałe.... TAKIEJ AMATORSZCZYZNY w wykonaniu jakiegokolwiek trenera nie widziałem nigdy odkąd interesuje się piłką nożna czyli od ok. 29 lat.... LOL jak to brzmi !O_o! ;)
- Passlack zagrał ponownie lepiej od Meuniera i w następnym spotkaniu to on powinien grać jako prawy wahadłowy.
- Brandt powinien mieć absolutny zakaz gry na pozycji wyżej niż "8". Zbyt często zbiega pograć na jeden kontakt do boku i powstaje duża dziura w tamtym rejonie.
- Dahoud od czasu przerwy spowodowanej koronawirusem gra nieźle. Favre powinien na niego częściej stawiać, jak nie w pierwszym składzie, to z ławki.
- Kolejny raz po zmianach tempo siada i mamy problem w ataku, nawet jak to właśnie ofensywnie zawodnicy wchodzą. Kolejny raz nie wszyscy zawodnicy wracają w odpowiednim tempie do obrony po rzucie rożnym pod polem marnym rywala.
- Mamy może jakiś obowiązek minut dla Reiniera? Ta zmiana zabiła cały mecz, a sam Brazylijczyk do tej pory nie pokazał nic co by za nim przemawiało, ale grać gra.
Ogólnie zagraliśmy średnio. Było sporo walki, ale naszą postawę można skwitować cytatem Reusa pod wodzą bodajże Stogera "my nawet nie umiemy grać w pressingu". Co z tego, że Favre umie rozwijać zawodników, skoro i tak w czasie meczu nie potrafimy utworzyć warunków do wykorzystania rezultatów treningów. To już od dawna nie są problemy mentalne tylko problemy taktyczne, a raczej jej brak. Byłbym za #FavreOut, ale tak szczerze, kto za niego?
Od tego, żeby znaleźć następcę dla wypalonego i niemającego nic do dania zespołowi paratrenera jest w klubie cały sztab ludzi i naprawdę nie kibice na tym czy innym forum powinni to roztrząsać. Powiem tylko, że czasem zmiana sama z siebie jest lepsza niż trwanie w tym samym g...
Taktyki rzeczywiście nie ma. No jest... ale do formacji pomocy, dalej to jest wolna amerykanka. Każdy robi co chce, biega jak chce, piękne były to obrazki kiedy 4 zawodników BVB chciało razem wbiec z piłką do bramki, szkoda tylko że jeden miał ją przy nodze, a reszta nawet nie ustawiła się do podania... Ogromne problemy ze zgraniem, Reus potrafi grać jedynie z Brandtem a Halaand z Sancho. Wygląda to bardzo źle.
youtu.be/v3sNARLNu_Y
youtube.com/watch?v=0m7bHdcq87o&list=FLqXYK2Hh7TTbQ6vBxCgq5tw&index=4
"Bardzo przepraszamy wielki Bayern, że ośmieliliśmy się stanąć do tego meczu. Pragniemy z całego serca przeprosić kibiców, działaczy, a przede wszystkim piłkarzy Uberklubu za te dwie strzelone im bramki (panie Karlu-Heinzu, następny obiadek na nasz koszt!). Nie wiem, co stało się naszym piłkarzom, ale zostawieni sami sobie, potrafią czasem narozrabiać. To więcej się nie powtórzy".
Wacek o trenerze:
"Murem stoimy za naszym trenerem, powinniśmy być mu wdzięczni, że pomimo ogromnego doświadczenia Siwy zdecydował się na pracę w tak małym klubiku jak nasz. Mamy do niego ogromne zaufanie i wierzymy, iż nadludzką pracą znów uda się nam odnieść niebywały sukces, jakim będzie miejsce zapewniające start w przyszłorocznej LM, a różnica klas w stosunku do Uberklubu nie będzie większa jak sto lat".
Moim zdaniem nie zagraliśmy złego spotkania. Przy lepszej skuteczności mogliśmy spokojnie wygrać. Co do zmian to widać że Favre również traktuje ten mecz jako sparing i chciał dać odpocząć najważniejszym zawodnikom dla których nie ma obecnie zmienników ( Halland, Hummels, Reus). Zresztą już w pierwszej jedenastce pojawili się piłkarze którzy do tej pory byli głównie rezerwowymi.
Kilka wniosków z tego meczu da się jednak wyciągnąć :
- Reniera odesłać jak najszybciej z powrotem do Madrytu
- Passlack nigdy nie będzie wzmocnieniem pierwszej jedenastki. To dobry zawodnik który da czasami odpocząć naszym podstawowym wahadłowym
- w końcu dobry mecz Emre Cana, chociaż do klasy Hummelsa sporo mu brakuje
- ktoś tu napisał że u nas pressing nie funkcjonuje tymczasem obie bramki zdobyliśmy odzyskując piłkę na połowie przeciwnika grając wysokim pressingiem
- Dahoud może być przydatny w dalszej części sezonu
Niestety z Watzke i Favrem nic nie osiągniemy wiec nie ma sensu się tym sezonem emocjonować