Ciro Immobile z Lazio Rzym strzelił 36 goli w minionym sezonie Serie A i zapewnił sobie nagrodę Złotego Buta przed napastnikiem Bayernu Monachium, Robertem Lewandowskim (34 gole).
Zarówno Immobile, jak i Lewandowski mają za sobą grę w barwach Borussii Dortmund. W sezonie 2014-15 Włoch miał za zadanie zastąpić w Dortmundzie reprezentanta Polski, jednak jego transfer do Niemiec okazał się ogromnym rozczarowaniem. W rozmowie ze SportBildem, Immobile opowiedział o swoim sukcesie z poprzedniego sezonu i nawiązał do czasów pobytu w BVB.
– Zdobycie Złotego Buta z dwubramkową przewagą nad Robertem Lewandowskim sprawia, że jestem szczególnie dumny. Dla mnie zawsze był wzorem do naśladowania. Gdybym mógł zagłosować na Ballon d'Or, oddałbym na niego swój głos
– Jeśli chodzi o najlepszą dziewiątkę na świecie, zawsze pojawiają się nazwiska Lewandowski, Suarez czy Benzema. Fakt, że strzeliłem więcej bramek od nich, jest dla mnie niesamowity – powiedział 30-letni napastnik Lazio.
– Myślę, że przeniosłem się do Dortmundu w najmniej komfortowym momencie dla zespołu. Borussia Dortmund wraz z Jürgenem Kloppem była mistrzem w 2011 i 2012 roku, a następnie dwukrotnie zakończyła sezon na drugim miejscu. Być może wtedy skończyło się powietrze.
– Pierwsza faza sezonu była bardzo trudna. Młodzi, zagraniczni gracze nie byli początkowo pierwszym wyborem trenera. Nie sądzę, aby Jürgen Klopp nie widział we mnie żadnej jakości, ale w tej trudnej fazie bardziej ufał graczom, których już znał i na których wcześniej polegał.
Immobile stwierdził także, że pomimo trudnych chwil w Dortmundzie, zawsze będzie miał duży sentyment do Kloppa.
– Klopp jest trenerem, który zostawia ślad w twojej karierze. Nie zapomnisz o nim. Miałem szczęście, że mogłem grać pod jego wodzą. Jest super emocjonalnym trenerem. To osoba, dla której walczysz o każdą piłkę – żąda tego również od ciebie i widać to po jego zachowaniu na boisku.
Z resztą to samo pokazał w Hiszpanii.. czyli nic :P mimo wszystko wole Haalanda a Lewandowski wg mnie jest o co najmniej klasę lepszym piłkarzem.
To zdanie można przypisać do 99,9% włoskich piłkarzy, przynajmniej tych ofensywnych. Porównywanie Immobile do Lewandowskiego to jak porównywanie Haalanda do Jovica/Wernera/Silvy, Silva ile by bramek w bundeslidze nie strzelił, to pod względem technicznym nigdy nie będzie to drugi Lewandowski/Haaland.
Szkoda że nie biorą pod uwagę tego że w Serie A są 4 mecze więcej niż w Bundeslidze.