W piątkowe popołudnie, tym razem bez kibiców, odbyło się oficjalne otwarcie sezonu 2020/2021. Od godz. 15:15 sympatycy BVB mogli oglądać relację live prowadzoną z ośrodka treningowego w Brackel. Głównymi punktami dnia były sparingi Borussii Dortmund z SC Paderborn oraz z VfL Bochum. Pierwszy z nich piłkarze Luciena Favre'a zremisowali 1:1 (gol Immanuela Pheraia), drugi przegrali 1:3 (bramka Matsa Hummelsa).
O godz. 15:30 rozpoczął się mecz z Paderbornem. Borussia nie grała w widowiskowy sposób, ale ekonomiczny styl pozwolił prowadzić do przerwy 1:0 po bramce Immanuela Pheraia, który dobił uderzenie Ansgara Knauffa. Po zmianie stron ofensywa Dortmundu nie tworzyła zbyt wielu okazji pod bramką gości. Ponadto obrona BVB grała niepewnie, czego kwintesencją były dwie akcje Paderbornu w okolicach 67. minuty spotkania. Najpierw Roman Bürki w głupi sposób stracił piłkę pod własną bramką. Sytuacja szczęśliwie dla Szwajcara zakończyła się tylko rzutem rożnym dla spadkowiczów z 1. Bundesligi. Dośrodkowanie z narożnika boiska zostało przecięte przez jednego z dortmundczyków, a piłka znalazła się na skraju pola karnego, gdzie dopadł do niej Kai Pröger. Niemiec oddał strzał, który zmierzał w kierunku bramkarza BVB, jednak ten zrobił efektowny unik, w wyniku którego futbolówka znalazła się w bramce. W kolejnych minutach nie padł już gol, a obie drużyny musiały zadowolić się remisem.
O godz. 18:00 na boisku zameldowała się nowa jedenastka BVB, naprzeciw której stanęli piłkarze VfL Bochum. Dortmundczycy zagrali jeszcze gorzej niż z Paderbornem. W 16. minucie Luca Unbehaun zagrał do rywala, a po chwili z gola mógł cieszyć się Silvere Ganvoula. Kilka minut później 19-latka pokonał Simon Zoller, którego nie upilnowali defensorzy Borussii. Dwubramkowe prowadzenie drugoligowca utrzymało się do przerwy. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy błąd Mariusa Wolfa wykorzystał Ganvoula, który podwyższył prowadzenie Bochum. Jedynego gola dla Dortmundu strzelił w 67. minucie Mats Hummels. Obrońca uderzeniem z półobrotu z bliskiej odległości umieścił piłkę między nogami bramkarza. Później goście mogli ponownie trafić do siatki, ale tym razem świetną interwencją popisał się Unbehaun. Pod koniec spotkania piłkarze Favre'a mogli zmniejszyć straty, ale skończyło się na wyniku 1:3.
Najbliższy mecz Borussia Dortmund rozegra 7 września ze Spartą Rotterdam. Będzie to ostatni sparing przed pierwszym oficjalnym spotkaniem, które będzie miało miejsce 14 września z MSV Duisburg w ramach 1. rundy Pucharu Niemiec.
BORUSSIA DORTMUND – SC PADERBORN 1:1 (1:0)
BVB: Bürki – Passlack, Can, Akanji, Schulz – Raschl, Delaney – Knauff, Pherai, Sancho (73. Hippe) – Haaland (73. Broschinski)
Gole:
1:0 Pherai (30., Knauff)
1:1 Pröger (67.)
BORUSSIA DORTMUND – VfL BOCHUM 1:3 (0:2)
BVB: Unbehaun – Wolf (81. Weigelt), Piszczek, Hummels (76. Hippe), Duman – Bellingham, Witsel – Tachie (76. Passlack), Brandt, Bakir (76. Pherai) – Hazard
Gole:
0:1 Ganvoula (16., Zoller)
0:2 Zoller (25., Ganvoula)
0:3 Ganvoula (46.)
1:3 Hummels (67., Tachie)
Może ewentualnie Knauff pozytywnie zaskoczył w 1 meczu.
Sparing to sparing, nie ma co się spinać o wyniki. Ale obrona wygląda jak zwykle niepokojąco. Mam nadzieję, że Favre wróci do gry 3 srodkowymi obroncami, bo to co teraz widzielismy to jakis dramat
youtube.com/watch?v=afSlYM8xXyc