Jakub Błaszczykowski podczas swojej wieloletniej gry w barwach Borussii Dortmund miał ogromny wpływ na sukcesy święcone przez westfalski klub pod wodzą trenera Jürgen Klopp.
Popularny Kuba, który broni obecnie barw krakowskiej Wisły odszedł z BVB w 2016 roku przenosząc się do Wolfsburga. Transfer polskiego pomocnika mógł mieć jednak miejsce o wiele wcześniej.
– W roku 2013 na Wembley Borussia rozgrywała z Bayernem finał Ligi Mistrzów. Wcześniej trener Antonio Conte chciał mnie wziąć do Juventusu. Suma odstępnego wynosiła 13 mln euro i Juventus na to się zgodził. Miałem kontrakt na stole. Ale po finale Mario Götze odszedł z Borussii do Bayernu i Jürgen Klopp powiedział: Chociaż ty mi tego nie rób. Zostałem w Dortmundzie, tym bardziej że bardzo dobrze się tam czuliśmy z rodziną – poinformował Błaszczykowski.
– Ale pół roku po tej ofercie zerwałem wiązadła, długo się leczyłem, a po powrocie walczyliśmy o pozostanie w Bundeslidze, gdyż po pierwszej rundzie Borussia zajmowała spadkowe miejsce. Nie tylko się utrzymaliśmy, ale nawet awansowaliśmy do pucharów. Potem jednak Kloppa zastąpił Thomas Tuchel, a ja straciłem miejsce w składzie
A poza tym, bredzisz o szacunku a piszesz "polak" z małej litery :D
A co do Kuby zawsze go ceniłem. Przed BVB, w czasie jego kariery jak i teraz. Mimo iz osobiscie go nie znam, sportowo jest dla mnie bardzo wartosciowym czlowiekiem.