Do niedawna wydawało się, że Manchester United zrobi wszystko co w swojej mocy, aby pozyskać skrzydłowego Borussii Dortmund, Jadona Sancho. Władze BVB są skłonne zezwolić na letni transfer reprezentanta Anglii, pod warunkiem, że na stole pojawi się oferta opiewająca na co najmniej 130 milionów euro, a Czerwone Diabły wydawały się być skłonne do spełnienia oczekiwań niemieckiego klubu.
Według doniesień Daily Mirror, Manchester United po zderzeniu z realiami kryzysu wynikającego z pandemii koronawirusa, podjął decyzję, że nie będzie przeprowadzał latem aż tak kosztownych transferów.
Jeżeli odejście Sancho z Borussii zostanie odroczone, dojdzie do niego w 2021 roku. Umowa Anglika z niemieckim klubem wygasa w 2022 roku i wydaje się praktycznie niemożliwe, aby 20-latek zgodził się na jej przedłużenie.