Koronawirus wyraźnie odbija piętno na światowym futbolu. Z dnia na dzień kolejne ligi zostają zawieszone, przez co czas tracą wypożyczeni z BVB piłkarze.
Jeremy Toljan
25-latek jest prawdopodobnie najbardziej dotknięty spośród wszystkich wypożyczonych z Borussii Dortmund. Chociaż władze ligi w Niemczech jeszcze nie mówią głośno o zawieszeniu krajowych rozgrywek, sytuacja we Włoszech wygląda kompletnie inaczej. Na polecenie włoskiego rządu, wszystkie mecze Serie A zostały anulowane, a sam zawodnik nie kryje irytacji.
? Panują tu bardzo złe nastroje. My, piłkarze, chcemy grać tak dużo, jak to możliwe. Zawieszenie ligi jest bardzo irytujące ? mówi Toljan.
Defensor potwierdza powszechnie panującą opinię, że spotkania przy pustych trybunach są bardzo dziwne.
? Jako zawodowiec jesteś przyzwyczajony do gry z kibicami na trybunach. Jeśli ich nie ma, wszystko wygląda inaczej. Brakuje nam adrenaliny ? powiedział 25-latek.
Felix Passlack
Prawy obrońca stanowi w tym sezonie ważny punkt Fortuny Sittard, dotychczas rozegrał 25 meczów w Eredivisie. Póki co, przełożono mecze w prowincji Brabancji Północnej, lecz mówi się, że liga ma zostać zawieszona do 31 marca.
Sergio Gomez
Wypożyczony z BVB Hiszpan gra zaledwie w drugiej lidze hiszpańskiej, ale wkrótce także powinien poczuć ograniczenia związane z koronawirusem. Dzisiaj zawieszono rozgrywki LaLiga Santander, a zawodnicy Realu Madryt muszą przejść przez kwarantannę. Podjęcie takich działań w całym kraju jest kwestią czasu.
Andre Schürrle
Chociaż epidemia w Rosji jest powszechnie znana, nie miała ona jeszcze wpływu na krajowe rozgrywki. Andre wypowiedział się na temat koronawirusa za pomocą Instagrama.
? To szalone, że tak dobry mecz musi być rozgrywany przy pustych trybunach ? pisze Niemiec pod zdjęciem telewizora, na którym włączony jest mecz Paris Saint-Germain - Borussia Dortmund.
Jedno jest pewne, zawieszenie wszystkich lig jest kwestią czasu. Jedynym pytaniem jest, jak długo będzie to wszystko trwało i jak bardzo się to odbije na światowym futbolu.