Roman Bürki najprawdopodobniej stanie jutro między słupkami bramki Borussii Dortmund. Czeka go bardzo trudne zadanie, albowiem będzie musiał powstrzymać szukające goli Paris Saint-Germain.
Szwajcar zaznacza, że dwumecz nie jest jeszcze rozstrzygnięty.
? Mamy całkiem niezły punkt wyjścia, ale nie możemy osiąść na laurach. Musimy być stabilni w defensywie, a następnie wykorzystać nasz potencjał ofensywny ? mówi golkiper.
Roman zdradza, że nie można lekceważyć żadnego przeciwnika.
? Intensywnie przygotowuję się do każdego przeciwnika. Koncentruję się na moim zadaniu. Na treningach mam styczność ze świetnymi napastnikami, więc jestem gotowy ? kończy Bürki.