Według wielu jednym z winowajców chaosu w linii obronnej BVB jest bramkarz, Roman Bürki. Mimo 32 bramek straconych w 23 meczach Borussia Dortmund jest na czele klasyfikacji czystych kont w Bundeslidze, co daje do myślenia.
Szwajcar w rozmowie ze Sky Sport poruszył temat nowej umowy.
? Wiem, że trwają rozmowy, regularnie rozmawiam ze swoim agentem. Jesteśmy na dobrej drodze do porozumienia ? zdradza bramkarz.
Roman Bürki broni dostępu do bramki Borussii Dortmund od 2015 roku, jego obecny kontrakt wygasa w 2021 roku.
Nie będzie tylko niestety już przypomina .. Zmiennik jak najbardziej, ale nam trzeba kogoś o klasie międzynarodowej na te pozycje
"Zatem z wypiekami na twarzy czekam na kandydatów"
Jirzi Pavlenka.
CzarnoŻółtyKot zaproponował jedno nazwisko i od razu znalazłeś kontrargumenty (znowu: dla jednych trafne, dla innych ? nie). Tak samo będzie z dowolnie wskazanym zawodnikiem
Natomiast każdą inną kandydarura jest do dyskusji. Różnica jest taka, że Kot przedstawił swojego kandydata, a ja się z nim nie zgadzam, wszak to dozwolony manewr w tym miejscu. I zapewniam Cię, że są w Bundeslidze bramkarze, których bym u nas widział. Oczywiście liczę się z tym, że np Kot może mieć na ich temat odmienne zdanie. I bardzo dobrze.
Ale ci, którzy uważają, że Bürki się do nas nie nadaje powinni mieć jakiegoś kandydata na jego miejsce bo w przeciwnym razie dyskusja o jego ewentualnym nowym kontrakcie jest po prostu bez sensu.
To że niemożliwym jest wymienienie choć 1 pewnego kandydata na następce Burkiego nie oznacza że nie warto próbować go zastąpić. W najgorszym razie zostaniemy z zawodnikiem na podobnym poziomie a i kupno bramkarza nie oznacza od razu sprzedaży szwajcara.
Tak więc w zasadzie nie widzę między nim a Hitz'em żadnej różnicy, a jeśli nie widać różnicy parafrazując pewną reklamę to po co przepłacać.
Prawda jest taka, że Burki to jedynie dobry solidny bramkarze, ale nic ponad stan. Owszem zdarzają się świetne interwencje w jego wykonaniu, ale niestety te świetne interwencje przeplata fatalnymi jak bym miał je określić tzw babolami.
Problem w tym, że za jakość się płaci, a tutaj w kwestii bardzo dobrych fachowców trzeba się liczyć z dość sporym wydatkiem, a znając możliwości BVB jest to mało prawdopodobnie nie zapłaci dużej kwoty za bramkarza tak jak za piłkarza z pola więc na chwilę obecną zostają (niestety albo stety) Hitz w roli zmiennika i Burki w roli pierwszego golkipera.