Kapitan Borussii Dortmund, Marco Reus być może wróci na boisko w drugim meczu Ligi Mistrzów przeciwko Paris St. Germain.
Według Kickera, reprezentant Niemiec dąży do powrotu na murawę w meczu 11 marca. Oznacza to, że 30-latek ma jeszcze dwa tygodnie na powrót do zdrowia po kontuzji mięśniowej.
Erling Haaland, Thorgan Hazard, Julian Brandt i wszyscy bramkarze byli nieobecni podczas wtorkowego treningu. Żaden z wymienionych piłkarzy nie doznał kontuzji, zamiast tego trenowali indywidualne na terenie ośrodka szkoleniowego.
Thomas Delaney będzie mógł ponownie trenować z zespołem w ciągu kilku najbliższych dni.
To samo chciałem napisać, ale w zasadzie przy obecnej formie Hazarda praktycznie nie widać różnicy (w formie) między Belgiem a Reusem.
Marco Reus to legenda i należy mu się szacunek, kilka słabszych meczów a wy o nim piszecie jakby to Kevin K. był. Niech wraca jak najszybciej i zamknie japy wiecznym marudom
. Skoro PSG ma duze braki a u nas są powroty to dobrze zwiastuje. Także perspektywa derbów z Brandtem i Reusem wyglada dużo lepiej tym bardziej, ze zmęczenie po PSG będzie a i Reus niebieskim ma coś do udowodnienia...
Z ust mi to wyjąłeś .. straszne co się dzieje!
Nikt Reus'owi tego nie ujmuje, ale ostatnio przed kontuzją był bez formy co niestety przekładało się na jego fatalną dyspozycje no i pamiętam jak większość ludzi narzekała na jego formę to nagle wraca po kontuzji i zupełnie o tym zapominamy? Bo legenda? No bez przesady.Myślę, że tak jak każdy piłkarzy, który wraca powinien wracać do tego składu stopniowo, a na chwilę obecną niech grają po prostu lepsi czyli ci piłkarze, którzy są w formie.
@Pawel
Marco zawsze po kontuzjach wracał od razu do formy. Nawet grając słabiej i tak wpisze się lepiej od Thorgana a na Reynę jeszcze chyba za wcześnie. Jest nam bardzo potrzebny, daje ten sam element magii co Sancho
Wiesz zawsze są obawy o zdrowie Reusa. Ok wracał w formie, ale później zaliczał niestety duży regres tejże formy i to jest niestety największym mankament aktualnego kapitana BVB.
Owszem jest piłkarzem o dużej jakości i nikt tego nie neguje, ale jest też piłkarzem bardzo chimerycznym oraz podatnym na częste kontuzje.
Uważam również, że powinien wrócić na skrzydło a 10-tka to Brandt lub Reyna, ewntualnie Hazard. Optymalne ustawienie po powrocie kontuzjowanych to dla mnie 1-3-1-3-3
Buerki, Piszczek, Hummels, Zagadou, Can, Hakimi, Witsel, Guerreiro, Reus, Sancho, Haaland.
Chciałbym, aby najbliższy mecz pod składu wyglądał mniej więcej tak:
Hitz - Guerreiro, Balerdi, Piszczek, Zagadou, Hakimi - Witsel, Can, Brandt - Reyna (Reus), Sancho - Haaland myślę, że całkiem optymalnie jak na takiego rywala jak Freiburg.
Jak będzie i tak pewnie okaże się przed meczem czym Favre nas wszystkich zaskoczy.
Na ta chwilę najmocniejszy nasz skład roboty moim zdaniem :
Burki- Can, Hummels, Zagadou- Hakimi, Brandt, Witsel, Guerreiro- Sancho, Marco- Haaland
Chyba nam nie pozwolą grać w 12...