Pomimo napiętego terminarza, władze Borussii Dortmund rozpoczynają planowanie kadry na następny sezon. Pomocnik Stade Rennais, Eduardo Camavinga jest priorytetem dla Hansa-Joachim Watzke i Michaela Zorca
Według informacji France Football, Borussia Dortmund ma być gotowa zaoferować 50-60 milionów euro za 17-latka, którego kontrakt wygasa w 2022 roku.
Eduardo to 17-letni defensywny pomocnik pochodzący z Francji. Aktualnie reprezentuje barwy Stade Rennais, a o jego podpis walczy większość topowych klubów.
Camavinga miałby w parze Axelem Witselem być odpowiedzialny stricte za defensywę. Thomas Delaney jest ostatnimi czasy podatny na kontuzje, Julian Brandt ma braki w grze obronnej, a Emre Can w perspektywie długoterminowej ma grać na środku obrony.
Czarno-żółci chcą podejść do transferu Camavingi podobnie jak to transferu Haalanda. Mają zamiar pokazać mu stadion i obiekty treningowe, obiecać mu czas na boisku oraz przedstawić mu filmy o Südtribune.
Nastoletni Francuz w tym sezonie Ligue 1 rozegrał 23 spotkania, w który zdobył bramkę i zaliczył asystę.
- 50 mln to zdecydowanie za dużo
- nie potrzebujemy wzmacniać środka- mamy Witsela, Cana, Delaneya i Brandta (Dahouda już nie liczę)na dwie pozycje
- zawodnik z Afryki, jeżeli się sprawdzi to wyfrunie po 2-3 latach, nie jest to piłkarz z którym możemy wiązać przyszłość, tylko wypromować i zarobić
- są inne pozycje wymagające wzmocnień (bramkarz, prawy wahadłowy jak odejdzie Hakimi, zastępstwo Sancho)
Borussia się robi zbyt mocno international, nie mówię już o zawodnikach regionalnych ale w ogóle o Niemcach czy choćby europejczykach. Haaland kupiony na 2-3 lata, Hakimi wypożyczony, Sancho też od dawna wiadomo że odejdzie jak nie teraz to za rok. Nie podoba mi się to. Lepiej już powalczyć o Havertza, Klostermanna, Eggesteina, Waldschmidta albo mocniej monitorować Bałkany, Skandynawię czy Europę wschodnią. Który wynalazek z Afryki zagrzał u nas miejsca na dłużej? Ikpeba, Oliseh, Demel, Auba, Dembele, teraz Akanji. Jedyny wyjątek to póki co Zagadou.
Reus i Witsel za długo już nie pogrąża, fajnie że zarząd myśli przyszłościowo ale moim zdaniem nie tędy droga. Powinniśmy patrzeć i konkurować o zawodników z Bayernem, nie jesteśmy bez szans
Na 2 pozycje rywalizowali by Can, Witsel, Camavinga, Delaney a na tej najbardziej wysuniętej 8/10 grał by Brandt.
Reusa można by na skrzydle ustawić i nadal by pewnie dawałby radę.
Zarząd znalazł fajną niszę. Jesteśmy klubem pierwszego wyboru dla mega talentów. Na razie nie jesteśmy w stanie rywalizować z Bayernem o topowych, ogranych zawodników. Zobaczcie ile zarabia Lewy a ile Reus. To się jednak szybko może zmienić. Wystarczy, że na przyszły rok zostanie Sancho, sprowadzimy jeszcze ze 2 dobrych zawodników, Haaland będzie dalej strzelał to mistrzostwo jest bardzo realne. Podobnie jak sukces w LM. Wtedy robimy kolejny krok do przodu i być może młode talenty nie będą tak wyfruwać.
I Tak będziemy i tak. Póki co nie możemy jeszcze być klubem docelowym dla wszystkich objawionych gwiazd. Trzeba się z tym pogodzić że odchodzić od nas i tak będą. Więc wolę że ktoś grał dla nas dobrze przez sezon , dwa , trzy i jeszcze zostawił po sobie sporą gotówkę niż kupić jakiegoś przeciwtniaka którego nikt nie będzie chciał i my tez za bardzo ale nie będzie jak sprzedać typu Wolf, Toljan itp. Krok po kroku musimy budować swoją marke i może za kilka kilkanaście lat to u nas będzie ten ost przystanek
Dokładnie tak jest.
Jeśli będziemy działać tak jak teraz to jest szansa ze za pare lat to my będziemy tym ostatnim przystankiem. Póki co możemy mieć nadzieję że jakiś piłkarz zobaczy co ma w bvb i zakocha się w tej drużynie. Już słychać głosy ze Sancho zaczyna się wahać. Jest to spowodowane pewnie m.in. transferem Halaanda. Młody widzi że w tej drużynie robi się fantastyczny potencjał, do tego ekstra stadion, kibice..
No właśnie. Kiepsko to widze
A sukcesy przyjdą prędzej czy później biorąc pod uwagę naszych kibiców i skład personalny drużyny który chyba jest najlepszy od kilkunastu lat. Jeśli zainwestują mądrze latem będziemy naprawdę w dobrej pozycji negocjacyjnej z piłkarzami. A naprawdę potrzeba nam już nie dużo żeby to wszystko skleić. Jedynie trener jest dla mnie znakiem zapytania, co z tym robić ale to okaże się na koniec sezonu. Śmiem twierdzić że nawet Bawaria póki co ma mniejszy potencjał personalny w swoim zepsole niż my i dużo będzie zależało jak będzie wyglądało ich i nasze okienko transferowe. Bo tam tak naprawdę mają kupę szczęścia i Lewego. Reszta przeciętnie.