Borussia Dortmund – BVB – aktualności (transfery, mecze, skład)
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Wysokie zwycięstwo Borussii Dortmund nad Unionem Berlin!

1 lutego 2020, 17:26, FilipBVB
Wysokie zwycięstwo Borussii Dortmund nad Unionem Berlin!

Borussia Dortmund pokonała w meczu 20. kolejki Bundesligi drużynę Unionu Berlin 5:0. Bramki strzelili Erling Haaland (2), Jadon Sancho, Marco Reus i Axel Witsel.

Spotkanie w Dortmundzie mogło rozpocząć się udanie dla Unionu, jednak Marius Bülter nie zdołał przeciąć nogą bardzo groźnego dośrodkowania. Po tej sytuacji uwidoczniła się przewaga gospodarzy. Wynik meczu otworzył w 13. minucie Jadon Sancho. Anglik po krótkim dryblingu oddał strzał na bramkę Rafała Gikiewicza. Piłka odbiła się od jednego z zawodników stołecznego klubu, co zmyliło polskiego bramkarza. Niedługo później gospodarze mieli rzut rożny. Piłkarze z Berlina zdołali na chwilę oddalić niebezpieczeństwo, jednak futbolówka powróciła w okolice ich pola karnego. Julian Brandt świetnie dośrodkował na dalszy słupek do Erlinga Haalanda, a ten podeszwą podwyższył prowadzenie swojej drużyny. W kolejnych fragmentach pierwszej części spotkania dortmundczycy powinni byli dołożyć kolejne trafienia, ale nie potrafili wykorzystać prostych ku temu okazji.

W drugiej połowie Union zagrał odważniej, a dortmundczycy nie kwapili się do ataku. Berlińczycy, mimo optycznej przewagi, nie potrafił poważnie zagrozić bramce Romana Bürkiego. Borussia wzięła się do roboty po upływie około 20 minut. Haaland wyszedł sam na sam z Gikiewiczem. Bramkarz sfaulował Norwega a do jedenastki podszedł Marco Reus. Kapitan BVB kopnął na tyle precyzyjnie, że golkiper nie był w stanie sięgnąć piłki. W kolejnych minutach podopieczni Luciena Favre'a nie oszczędzali defensywy rywala. W 70. minucie Sancho dośrodkował po ziemi wzdłuż pola bramkowego Gikiewicza, gdzie znalazł się Axel Witsel. Reprezentant Belgii pewnym strzałem pod poprzeczkę powiększył przewagę. Kilka minut później Haaland po kombinacyjnej akcji oddał mocny strzał, przy którym nie najlepiej zachował się bramkarz. Norweg skompletował tym samym doppelpacka, a Brandt zaliczył drugą asystę.

Bundesliga, 20. kolejka
BORUSSIA DORTMUND ? 1. FC UNION BERLIN 5:0 (2:0)

BVB: Bürki ? Piszczek, Hummels, Akanji ? Hakimi (64. Zagadou), Witsel, Brandt, Guerreiro ? Reus (71. Hazard), Haaland (77. Reyna), Sancho
Rezerwa: Hitz, Dahoud, Götze, Schulz, Balerdi, Schmelzer
Trener: Lucien Favre

FCU: Gikiewicz ? Friedrich, Schlotterbeck, Subotic - Trimmel (74. Ryerson), Andrich, Gentner (71. Prömel), Lenz ? Malli (59. Becker), Andersson, Bülter
Rezerwa: Nicolas, Poller, Ujah, Reichel, Parensen, Ingvartsen
Trener: Urs Fischer

Gole: 1:0 Sancho (13., Guerreiro), 2:0 Haaland (18., Brandt), 3:0 Reus (68., rzut karny, Haaland), 4:0 Witsel (70., Sancho), 5:0 Haaland (76., Brandt)

Sędzia: Benjamin Cortus (Röthenbach)
Żółta kartka: Friedrich
Stadion: Signal Iduna Park (Dortmund)
Widzów: 81 365 (komplet)

Źródło: www.borussia.com.pl / Foto: www.bvb.de / Foto:
11 komentarzy ODŚWIEŻ
1 lutego 2020, 19:35
Jeszcze raz powtórzę że mecze wygrywa się atakiem a nie obroną! To jest siła BVB!
0 0
1 lutego 2020, 19:49
Ich gra naprawdę robi wrażenie. Co prawda pierwsze 3 mecze w tej rundzie były z drużynami broniącymi się przed spadkiem, ale skala zwycięstwa i styl jest naprawdę świetny.

W ogóle gra wyglądała naprawdę dobrze. To co wyczynia Halland i Sancho to klasa światowa. Żeby ta obrona jeszcze odpowiadała standardom najwyższej klasy to byłoby wspaniale.

Aż chce się oglądać taką Borussię. To jest właśnie to. Oby kolejne mecze były równie udane i udawało się odnosić przekonujące zwycięstwa.
0 0
1 lutego 2020, 22:20
Pamietajmy ze zawsze z takimi ogórkami mieliśmy problemy. Teraz idziemy jak walec. I o to chodzi. Będą dużo trudniejsi przeciwnicy ale nieukrywany, ze rok temu majstra nie przegraliśmy wcale u świń
0 0
1 lutego 2020, 22:29
Wracając do obrony to wejście Zagi dało wiele spokoju. On praktycznie jest jak Hummels z lat Kloppa. Piszczek na plus więc może to trio zobaczymy w tygodniu w pucharze? Dużo dobrego w defensywie zaczyna dawać też Brandt nie odpuszczając gry w ofensywie. Jeden z największych plusów tego meczu moim zdaniem.
0 0
2 lutego 2020, 06:14
Niech ta bajka dalej trwa. Forma imponująca.
Zachowanie Hakimiego i Reusa po zejściu było żenujące. i Favre powinien na to teraz zareagować.
0 0
2 lutego 2020, 10:57
Nie ma co się za bardzo rozpisywać o tym meczu. Wszyscy zagrali dobrze lub bardzo dobrze. Na duży minus zachowanie Hakimiego i Reusa po zejściu z boiska. Szczególnie zachowanie kapitana rozczarowuje który był najsłabszy z naszego ofensywnego trio. 3 mecze - 15 strzelonych bramek. Taką Borussie chcemy oglądać.
0 0
2 lutego 2020, 13:08
Hakimi zagrał bardzo źle, akanji źle a Reus przeciętnie co najwyżej.
0 0
3 lutego 2020, 07:07
Ogólnie gra wyglądała dobrze, ale zdarzały się przestoje, w których to goście dochodzili do głosu (najbardziej widoczne było pomiędzy wynikiem 2:0 a 3:0 dla BVB).

Tak czy inaczej w pełni zasłużone zwycięstwo Borussii oraz udany rewanż za kompromitującą porażkę w pierwszym meczu.

Jak zwykle w kontekście każdego meczu mam mnóstwo obaw związanych z tym, a nie innym zestawieniem defensywy, którą za mecz z Unionem można pochwalić...ale...przed tą defensywą dwa trudne sprawdziany pierwszy w postaci meczu Pokalowego już we wtorek, a następny dużo trudniejszy w BL z Bayerem.

Liczę, że w tych spotkaniach od pierwszej minuty zagra Zagadou, który dla mnie obecnie (przynajmniej takie sprawia wrażenie) jest najbardziej pewnym punktem defensywy.

Le0n

Ok zgoda ale tytuły wygra się też defensywą, a to niestety bardzo kuleje w przypadku BVB i ten mecz mojej surowej oceny formacji obronne nie zmieni.
0 0
3 lutego 2020, 08:38
Hummels Zagral kolejny swietny mecz. Ale przecież Pawehlinio przez gardlo nie przejdzie powiedzieć cos pozytywnego o nim.

Ale cóż jaki kraj tacy Terroryści.
0 0
3 lutego 2020, 20:23
@Pawelinho
Ale ja nie napisałem, że tytuły a mecze wygrywa się atakiem. Ty natomiast piszesz, że tytuły wygra się też defensywą. OK według Ciebie nie przegranie 34 meczy oznacza tytuł, a według mnie nie wygranie żadnego z 34 oznacza walkę o utrzymanie. Spójrz jak gra teraz Liverpool oni nie mają sobie równych w tej chwili na świecie. BVB za Kloppa też tak grała, do przodu! Ch** w żyć jak się coś nie uda z tyłu ale ma być na plus z przodu tak się sięga po wszelakie trofea! Kibic też wybaczy jak przegrasz ale będziesz grał do przodu a nie czekał na ciosy rywala jak np. było w Monachium.
0 0
4 lutego 2020, 00:29
Trzeci mecz ligowy w Nowym Roku i znów BVB wbija przeciwnikowi 5 goli. Znakomity wynik?

Nie chcę w tym, ani żadnym innym miejscu nikogo urazić, ale te mecze były trochę jak wstępne kłesty w konsolowych nawalankach, a przeciwnicy, z którymi grała Borussia są bundesligowcami nieco na wyrost. Każdy inny, niż 9 punktów, wynik uzyskany w tym okresie należałoby uznać za rozczarowanie. Prawdziwa gra zacznie się dopiero od najbliższego weekendu. Dziś gramy jeszcze co prawda z Werderem w ramach Pucharu Niemiec, ale nie sądzę, aby te rozgrywki były traktowane priorytetowo, a z drugiej strony mamy w kadrze zawodników, którzy ? choć grali ostatnio mniej lub zgoła wcale ? uporają się z bremeńczykami (wystarczy, że rozpoczniemy mecz z bramkarzem w składzie, nie tak jak poprzednio przy okazji pucharowego starcia z tym właśnie przeciwnikiem?). Hitz, Schulz, może zdobywający krok po kroku zaufanie Favre?a Dahoud, może pierwszy raz Reyny w wyjściowym składzie? Może nawet Gotze?
Prawdziwym sprawdzianem umiejętności i możliwości naszego zespołu na obecnym etapie jego (prze)budowy będą mecze z Bayerem, Eintrachtem, a zwłaszcza pierwsze spotkanie Ligi Mistrzów z PSG. Wtedy tez nastąpi prawdziwy chrzest bojowy Haalanda oraz weryfikacja wszelkich nowinek taktycznych wprowadzonych w ostatnim czasie przez Favre?a. Najważniejsze będzie jednak przekonać się, jak na tle prawdziwie silnych rywali będzie sobie radzić nasza patchworkowa defensywa.

Na razie jednak warto nacieszyć się postawą BVB. W sobotę mogliśmy oglądać 70-75 minut dobrej gry w wykonaniu naszych zawodników. Wyjątek stanowiły fragmenty na początku drugiej połowy, ale ten słabszy okres został zakończony w najlepszy z możliwych sposobów, tj. golem z rzutu karnego po faulu na Haalandzie. Inna rzecz, że Union nie był na WS tak skory do atakowania, jak w rundzie jesiennej na swoim terenie. BVB z kolei chciała koniecznie udowodnić, że odrobiła lekcje po jesiennej kompromitacji.
Ozdobą meczu była akcja zwieńczona golem na 5:0. Podanie z głębi pola, potem precyzyjne odegranie Sancha do Brandta, piętka i mocny, precyzyjny strzał Haalanda.
W charakterze ?ozdoby? można tez rozpatrywać najśmieszniejszą, a wręcz memiczną akcję, czyli faul Witsela na Hummelsie w 86 min? Gdyby celem ataku był gracz gości, Belg z pewnością obejrzałby żółtą kartkę.

Mimo okazałego wyniku i niemal absolutnej dominacji nad przeciwnikiem, pojawiły się dwie kwestie, które w dłuższej perspektywie mogą okazać się problematyczne i warto mieć je na uwadze.
Pierwsza dotyczy Sancha. Odnoszę wrażenie, że niezbyt polubił Haalanda i świadomie czy nie, ale stara się chyba z nim rywalizować. Świadczy o tym akcja, w której Gikiewicz tak wybijał piłkę, że ta znalazła się pod nogami Jadona, a ten, mając na lepszej pozycji Norwega, na siłę starał się strzelać samemu. Problemu z koleżeńskością nie było natomiast, gdy na czystej pozycji miał Witsela. Nie jestem przekonany, czy gdyby w miejscu Axela stał Erling, również dostałby piłkę. Ponadto, co dało się zauważyć także wcześniej, Anglik czasami chciałby być nazbyt efekciarski, co nie przedkłada się na pożytek dla drużyny.
Druga sprawa, o której można było poczytać m.in. na shoutboksie, to reakcje Reusa i Hakimiego po opuszczeniu boiska. Obydwaj byli źli i dali temu jawny upust. Optymistyczny jest fakt, że nie kierowali swoich frustracji bezpośrednio do trenera. Pozawala to sądzić, że po prostu zamanifestowali niezadowolenie z własnej postawy, co byłoby nawet uzasadnione, gdyż początek rundy ? na tle innych graczy BVB ? mają przeciętny. Mimo wszystko wierzę, że była to zwykła sportowa złość.

Wstępne kłesty w grach służą temu, aby gracz wczuł się w klimat świata przedstawionego na monitorze, ogarnął sterowanie i kilka innych rzeczy, które będą mu niezbędne podczas zasadniczej rozgrywki. Gdy ma to za sobą, może na całego oddać się wirtualnej przygodzie i czerpać radość z rozwijania umiejętności. Podobnie jest z BVB po trzecim spotkaniu rundy wiosennej. Łatwo już było. Teraz czas na prawdziwe wyzwania!
0 0

tabela ligowa
Drużyna M Z R P PKT
1. Bayern Monachium 21 17 3 1 54
2. Bayer Leverkusen 21 13 7 1 46
3. Eintracht Frankfurt 21 11 6 4 39
4. RB Lipsk 21 10 6 5 36
5. VfB Stuttgart 21 10 5 6 35
6. SC Freiburg 21 10 3 8 33
7. FSV Mainz 21 9 5 7 32
8. Borussia Mönchengladbach 21 9 4 8 31
9. VfL Wolfsburg 21 8 6 7 30
10. Werder Brema 21 8 6 7 30
11. Borussia Dortmund 21 8 5 8 29
12. FC Augsburg 21 7 6 8 27
13. Union Berlin 21 6 6 9 24
14. FC St. Pauli 21 6 3 12 21
15. TSG 1899 Hoffenheim 21 4 6 11 18
16. Holstein Kiel 21 4 3 14 15
17. 1. FC Heidenheim 21 4 2 15 14
18. VfL Bochum 21 2 4 15 10
cała tabela
shoutbox
dawid2468
dawid2468 Wczoraj, 17:52

Ja osobiście postawiłbym na Reyne jako ofensywny. Tylko jest to dość kontuzjogenny zawodnik

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 Wczoraj, 16:14

Piszą że młodzi są zbyt często przesuwani między drużynami i wygląda to chaotycznie Kabar już sobie nie pogra na lewej obronie. Jednocześnie Campbella na skrzydło i Watjena do środka można dołączyć na stałe

flammen
flammen Wczoraj, 11:59

FilipSantana - niestety brutalne ale prawdziwe to co napisałeś... :(((

Marco Reus
Marco Reus Wczoraj, 07:17

Guirassy piłkarzem tygodnia CL

Danzig
Danzig 1 dni temu, 2025-02-13

Podsłuchane w markecie.Kuzyn ze wsi mi powiedział.Hollerbach z Unionu na horyzoncie..

mixdx
mixdx 1 dni temu, 2025-02-13

Svensson z Guirassym w jedenastce kolejki ligi mistrzow

FilipSantana
FilipSantana 1 dni temu, 2025-02-13

na 99% nie sprzedamy niestety Cana, Sulego i Grossa. Jest bardzo mala szansa, że uda się sprzedać Sabitzera i Brandta (bardzo bym tego chcial ale raczej bez formy nikt ich nie weźmie). Antona nie ma sensu sprzedawać poza tym zarząd tego na pewno nie zrobi. A ktoś z trójki Kobel, Adeyemi i Gittens latem odejdzie na 100pro bo następny sezon bez LM. No i jeszcze zostaje kwestia Ozcana, Reyny, Hallera i Moukoko. Cala 4 ma kontrakt do 2026 roku a nie odgrywają żadnej roli w klubie. Haller nie zrezygnuje z wysokiej pensji więc u niego tylko wypożyczenie. Moukoko też zarabia sporo a po aferze z kręconym licznikiem, nikt go już nie weźmie. Ozcana da radę sprzedać ale za jakies marne grosze, Reyna zaś myślę, że pójdzie spokojnie za 15-20mln

Le0n
Le0n 1 dni temu, 2025-02-13

Krótko czy długo. Krótko to tak, mamy dużo podań, bo Kovac tak lubi jak Pep. Teraz to dało efekt bo przeciwnik wymiękł ale czas pokaże.

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 1 dni temu, 2025-02-13

W tabeli dość ciasno, 4 pkt do 6 miejsca. A później? Eintracht, Bayer i Bayern pewnie będą punktować dalej. Nie ma co się łudzić na top3 Freiburg i Mainz nie grają niczego specjalnego. Najprawdopodobniej o puchary będziemy walczyć z Lipskiem i Stuttgartem

deblin12@onet.pl
deblin12@onet.pl 1 dni temu, 2025-02-13

Ja tam czekam, aż Beier się obudzi przecież skąś te 16 goli strzelił...

Q4RTRIDG3
Q4RTRIDG3 1 dni temu, 2025-02-13

Skrzydła działały słabo więc Kovac zmienił ustawienie, tu zaplusował Cieszy dobre spotkanie Sabitzera, oby to utrzymał. Svenssona jeszcze trudno ocenić ale zrobił dobre pierwsze wrażenie

wola
wola 1 dni temu, 2025-02-13

Zobaczymy teraz, co dalej. Teoretycznie mamy kilka łatwych spotkań do punktowania. Trzeba iść za ciosem!!!

ryś
ryś 1 dni temu, 2025-02-13

To jest właśnie reakcja na grę "tu i teraz".

ryś
ryś 1 dni temu, 2025-02-13

wola Wyglądało tak, że Sporting mocno spuchł. Nie bez znaczenia na dalszy przebieg meczu miały też dość szybko strzelone przez nas dwie bramki. Ale tak naprawdę jak było wiedza sami zawodnicy. Fakt mocno rzucający się w oczy był dla mnie taki, że w pierwszej połowie Sporting grał bardzo intensywnie tj. pierwsze 40 minut ,bo pod koniec pierwszej połowy już my dochodziliśmy do głosu. Te przetasowania pozycji naszych atakujących w drugiej połowie temu dopomogły bo przy stojącym tylko w polu karnym Guirassim i tylko sporadycznych wejściach do środka naszych skrzydłowych były marne szanse na końcowy sukces. Jeżeli stał za tym Kovac to dobrze to wróży na przyszłość.

artur1973
artur1973 2 dni temu, 2025-02-13

Myron Boadu - podobniez gwiazda napadu Bochum nie zagra z nami w derbach?. Jest nadzieja ze ugramy jakiś punkt :-)

Kapolini76
Kapolini76 2 dni temu, 2025-02-13

Dzięki panowie za info oby tak dalej heja BVB

fanatyk88
fanatyk88 2 dni temu, 2025-02-12

No faktycznie, niektórzy tu pisali ze jednostronny będzie mecz Bayernu. Bardzo był jednostronny. Jeszcze w rewanżu im się mordy zapalą.

Alex3110_
Alex3110_ 2 dni temu, 2025-02-12

Dzięki

Kot13
Kot13 2 dni temu, 2025-02-12

Na kogoś z pary Aston Villa - Lille a jak przejdziemy dalej to Liverpool albo Barcelona

Alex3110_
Alex3110_ 2 dni temu, 2025-02-12

Jak to dalej jest, na kogo możemy trafić w następnej rundzie CL?

dawid2468
dawid2468 2 dni temu, 2025-02-12

Czyli rewolucje w szatni w czasie przerwy zaczyna działać, a to dobrze rokuje

wola
wola 2 dni temu, 2025-02-12

ryś to było raczej zamierzone, bo zauważyłem takie próby z Grossem już w pierwszej połowie :-) Nie wiem tylko, co wczoraj się stało, czy to Sporting spuchł, a może to my zagraliśmy perfekcyjną połówkę... ??? Najważniejsze, że wreszcie oglądało się BVB jak kiedyś!!!

Kot13
Kot13 2 dni temu, 2025-02-12

Serhou Guirassy strzelił wczoraj 10 bramkę w tej edycji LM , tym samym wyrównał rekord strzelonych goli LM dla BVB przez pojedyńczego gracza. Wcześniej podobną liczbę bramek zdobyli jedynie Robert Lewandowski w sezonie 2012/2013 oraz Erling Haaland w sezonie 2020/2021. Jeżeli Gwinejczyk zdobędzie w rewanżu kolejnego gola zostanie samodzielnym liderem.

deblin12@onet.pl
deblin12@onet.pl 2 dni temu, 2025-02-12

Bo brakuje nam kogoś takiego jak Rocco Reitz który będzie latał od pola karnego do pola karnego

ryś
ryś 2 dni temu, 2025-02-12

Panowie na razie trudno o jakiś huraoptymizm . Wczoraj odmienił nasza grę i dał sygnał do ataku nie kto inny tylko Guirassy, który zaczął się gdzieś ok. 50 minuty cofać i rozgrywać, a w jego miejsce zaczął wchodzić Beyer i Gross !. Obrona Lizbonczyków "zwariowała" , a cały ich zespół "siadł" fizycznie i zostawiali nam bardzo dużo miejsca. Czy to był pomysł na grę Kovaca czy tez samoistna inicjatywa tego nie wiem ale przyniosło to piorunujący skutek. Czy to już tak będzie zawsze przekonamy sie w najbliższym czasie.

fanatyk88
fanatyk88 2 dni temu, 2025-02-12

Pofantazjować przecież można, ja im w każdym meczu życzę porażki.

Mattii
Mattii 2 dni temu, 2025-02-12

Bądźmy poważni, w aktualnej formie Bayernu to będzie jednostronne spotkanie.

Rebe Jankiel
Rebe Jankiel 2 dni temu, 2025-02-12

Bajki z mchu i paproci. Rozłożą przed Bayernem nóżki tak jak przed nami.

fanatyk88
fanatyk88 2 dni temu, 2025-02-12

Żeby tak Celtic pokusił się o niespodziankę i walnął tych wieśniaków.

wola
wola 2 dni temu, 2025-02-12

Kapolini76 w pierwszej połowie szybka gra Sportingu i wiele sytuacji pod naszą bramką. Wszystkie strzały w Kobela i jeden w poprzeczkę. W drugiej można było przecierać oczy za zdziwienia. Tym razem szybka gra ale BVB. Często na jeden kontakt. Nagle w drużynie coś zaskoczyło. Zaczęli tworzyć sytuacje i strzelać bramki jak w najlepszych czasach. W sobotę zobaczymy, czy to potwierdzą w Bochum... czy jesteśmy na huśtawce.

statystyki
Użytkownicy online: Mila, schranzmania
Gości online: 115
Zarejestrowanych użytkowników: 10244
Ostatnio zarejestrowany: miszczakj@o2.pl
Zaloguj się
Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?
Zarejestruj się
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Rozumiem