W miniony weekend Bundesliga powróciła po zimowej przerwie. Już w ten piątek, na Signal Iduna Park w Dortmundzie, miejscowa Borussia podejmie 1. FC Köln.
Dortmundczycy byli bliscy porażki w wyjazdowym meczu minionej kolejki z Augsburgiem. Losy spotkania odmienił sprowadzony niedawno z Salzburga Erling Haaland. 19-letni Norweg po wejściu z ławki w 56. minucie (przy wyniku 3:1 dla gospodarzy) ustrzelił hat-tricka i dał swojej drużynie zwycięstwo 5:3. Jak powiedział przed meczem trener BVB, Lucien Favre, piątkowe pojawienie się Haalanda w wyjściowym składzie jest możliwe.
Niejasna pozostaje formacja, w jakiej wystąpią Czarno-Żółci. W Augsburgu w ustawieniu 3-4-1-2 kompletnie nie funkcjonowała prawa strona, a znajdujący się od dłuższego czasu bez formy Manuel Akanji tylko pogarszał sytuację. W piątek na ławce może usiąść Łukasz Piszczek, a wtedy dortmundczycy zagraliby w formacji 4-2-3-1. W obliczu kontuzji Dana-Axela Zagadou na środku obrony obok Matsa Hummelsa mógłby wystąpić Leonardo Balerdi, jednak niewiele wskazuje na to, by Argentyńczyk miał zagrać od pierwszej minuty. Prawdopodobnie kibice Borussii znowu będą musieli liczyć się z podwyższonym ciśnieniem, gdy Kolonia postanowi zaatakować.
Drużyna FC Köln po słabym początku sezonu 2019/20 zmieniła trenera (Achmina Beierlorzera zastąpił Markus Gisdol) i ustabilizowała formę, a w czterech ostatnich spotkaniach w ramach Bundesligi zdobyła komplet punktów (2:0 z Leverkusen, 4:2 z Frankfurtem, 1:0 z Bremą i 3:1 z Wolfsburgiem). Największe zagrożenie pod bramką BVB mogą stwarzać będący w dobrej formie John Córdoba i kapitan Kolonii, Jonas Hector. Broniący bramki Kozłów Timo Horn z pewnością nie da się łatwo pokonać.
Spotkanie w rundzie jesiennej między FC Köln a BVB było trudną przeprawą dla dortmundczyków. Kolonia długo prowadził 1:0 po bramce Dominicka Drexlera, a podopieczni Luciena Favre'a nie wiedzieli, jak mają sobie poradzić z agresywną grą rywali. Dopiero pod koniec meczu zawodnicy Borussii odmienili jego przebieg i wygrali 3:1. Bramki strzelili wówczas Jadon Sancho, Achraf Hakimi i Paco Alcácer.
W piątkowy wieczór Czarno-Żółci będą musieli sobie poradzić bez Dana-Axela Zagadou, Thomasa Delaneya i Marcela Schmelzera. Zajęcie miejsca w kadrze meczowej przez powracającego po kontuzji Tobiasa Raschla jest wątpliwe. W drużynie gości nie zagrają natomiast Christian Clemens oraz Lasse Sobiech.
Bundesliga, 19. Kolejka
BORUSSIA DORTMUND ? 1. FC KÖLN
Piątek, 24 stycznia, godz. 20:30 (Signal Iduna Park)
Przewidywane składy:
BVB: Bürki ? Hakimi, Akanji, Hummels, Guerreiro ? Witsel, Brandt ? Hazard, Reus, Sancho ? Haaland
Rezerwowi: Hitz, Schulz, Balerdi, Piszczek, Morey, Dahoud, Götze, Alcácer, Reyna, Bruun Larsen
Pod znakiem zapytania: Raschl
Nie zagrają: Zagadou, Delaney, Schmelzer
Trener: Lucien Favre
Köln: Horn ? Ehizibue, Bornauw, Czichos, Katterbach ? Skhiri, Hector ? Thielmann, Uth, Jakobs ? Cordoba
Rezerwowi: Kessler, Meré, Schmitz, Drexler, Höger, Kainz, Rexhbecaj, Risse, Schindler, Verstraete, Modeste, Terodde
Pod znakiem zapytania: brak
Nie zagrają: Clemens, Sobiech
Trener: Markus Gisdol
Sędzia: Harm Osmers (Hannover)
Akanji od dłuższego czasu gra poniżej oczekiwań tak że ten...
Ogólnie na papierze skład ok.
Rozczarowuje mnie tylko Schulz ogólnie...
Nie ma się co gisdolić, trzeba to wygrać. Nawet z Piszczkiem czy Akanjim.