Aby zostać w grze o powołanie na Euro 2020, Emre Can chce opuścić Juventus, w którym pełni marginalną rolę, już w tym okienku. Po tym, jak z Borussii odszedł Julian Weigl, transfer nabiera coraz wyraźniejszych kształtów.
La Gazzetta dello Sport donosi, że Borussia ma wszystko, aby przekonać Cana do powrotu do ojczyzny. W ramach przypomnienia, przed świętami Bożego Narodzenia pojawiały się informacje, że BVB miała wycofać się z ewentualnych negocjacji z powodu zbyt wysokich wymagań Juventusu.
Sytuacja jest trochę inna, niż miesiąc temu: po tym, jak selekcjoner reprezentacji Niemiec, Joachim Löw, otwarcie powiedział, że Can nie pojedzie na Euro bez regularnej gry, zawodnik postawił wszystko na jedną kartę i zaczął naciskać na transfer mocniej niż kiedykolwiek. Nawet samo Juve kłania się w stronę transferu, ponieważ z powodu kupna Dejana Kulusewskiego za 35 milionów euro, potrzebuje pieniędzy.
Oprócz Borussii Dortmund, zainteresowany usługami 26-latka jest angielski Everton. Carlo Ancelotti jest fanem talentu Niemca, ale na drodze transferu jest jedna przeszkoda. W latach 2014-2018, Emre nosił koszulkę największego rywala the Toffees, Liverpoolu.