Axel Witsel , 9 grudnia 2019 roku, w dość kuriozalnych okolicznościach nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z gry do końca rundy. Tak skomentował całe zajście i dał do zrozumienia, jakie ma plany na końcówkę sezonu.
? Byłem w domu, spadłem ze schodów i złamałem nos. Operowano mnie tego samego dnia w nocy, nie mogłem się ruszać przez kolejne osiem dni. Moim celem jest pozbycie się maski do meczu z PSG (mowa o meczu, który odbędzie się 18 lutego).
? W zeszłym sezonie wykonaliśmy świetną robotę - zarówno trener, jak i zawodnicy. Pierwsza połowa obecnych rozgrywek była pełna wzlotów i upadków, ale nikt nas nie podmienił. Wciąż mamy tak wysoką jakość, jak wcześniej, podobnie jak trener.