Według mediów, RB Lipsk był jednym z klubów, który do samego końca liczył się w walce o zakontraktowanie Erlinga Haalanda, który ostatecznie przeniósł się z Salzburga do Borussii Dortmund.
Dyrektor sportowy Lipska, Markus Krösche uważa, że aktualny lider Bundesligi interesował się Norwegiem wyłącznie latem 2019 roku i przedstawił swój punkt widzenia związany z jego przeprowadzką do BVB.
? Mamy silną konkurencję w ataku: Timo Werner, Yussuf Poulsen, Cunha i Patrik Schick. Haaland musiałby z nimi konkurować, aby grać. Inne kluby miały większe zapotrzebowanie na napastnika i były lepszym miejscem, aby przenieść się tam i wskoczyć do składu ? stwierdził Krösche.
? Jeżeli chodzi o inne aspekty związane z tym transferem, to w naszym przypadku chodziło o coś więcej niż tylko opłata za transfer. Jest jeszcze wynagrodzenie zawodnika, opłata za podpisanie umowy, opłaty dla agenta i udziały w transferze. W tym przypadku liczyły się najlepsze międzynarodowe kluby, a w niektórych obszarach nie jesteśmy jeszcze w stanie osiągnąć wszystkiego. Mamy też swoje budżety i swoje ograniczenia ? dodał Krösche.
W zależności od źródła (Bild, Kicker), niemieckie media twierdzą, że całkowity koszt pozyskania Haalanda to dla Borussii Dortmund 59-100 milionów euro.
Więcej na ten temat: Jaki był koszt sprowadzenia Haalanda?