Borussia Dortmund zwyciężyła w wyjazdowym meczu 13. kolejki Bundesligi przeciwko Hercie Berlin 2:1. Bramki dla BVB zdobyli Jadon Sancho oraz Thorgan Hazard. Drużyna z Dortmundu przez ponad połowę meczu grała w dziesiątkę po dwóch żółtych kartkach Matsa Hummelsa. Mimo osłabienia udało się dowieźć korzystny rezultat do końca spotkania.
Borussia udanie rozpoczęła starcie w stolicy Niemiec. W 15. minucie wynik otworzył Jadon Sancho, który wykorzystał dobre podanie Juliana Brandta. Dwie minuty później Achraf Hakimi popędził prawym skrzydłem i dośrodkował piłkę do Thorgana Hazarda, który podwyższył prowadzenie swojej drużyny. W 34. minucie Dodi Lukebakio oddał strzał sprzed szesnastki, futbolówkę zdążył jeszcze dotknąć Vladimir Darida, któremu zapisano bramkę kontaktową. Krótko przed przerwą defensor BVB, Mats Hummels, obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Oba upomnienia 30-latek otrzymał za faule.
Początek drugiej połowy mógł być szczęśliwym dla gospodarzy. Davie Selke pokonał Romana Bürkiego, co wywołało eksplozję radości wśród osób związanych z Herthą. Gdy zawodnicy BVB mieli wznawiać grę od środka, arbiter spotkania, Sven Jablonski, wykonał charakterystyczny gest monitora, po czym nakazał kontynuować grę od rzutu wolnego pośredniego. Okazało się bowiem, że napastnik berlińczyków znajdował się na spalonym, dzięki czemu, mówiąc kolokwialnie, Borussii się upiekło. Dalsza część meczu nie była przyjemna dla oka. Zawodnicy Herthy przeważali w posiadaniu piłki, ale nie klarowali sobie stuprocentowych sytuacji. Dortmundczycy starali się od czasu do czasu atakować, co jednak nie dawało efektu w postaci bramki. W doliczonym czasie gry w polu karnym Bürkiego zrobiło się gorąco, ale podopieczni Luciena Favre'a zdołali uratować się przed stratą prowadzenia.
HERTHA BSC ? BORUSSIA DORTMUND 1:2 (1:2)
BSC: Kraft ? Stark (68. Dilrosun), Boyata, Rekik ? Wolf, Skjelbred, Mittelstädt ? Grujic, Darida (78. Kalou) ? Lukebakio (68. Ibisevic), Selke
Rezerwa: Smarsch, Klünter, Köpke, Plattenhardt, Maier, Torunarigha
BVB: Bürki ? Akanji, Hummels, Zagadou ? Hakimi, Brandt, Witsel, Guerreiro ? Reus (90.+2 Götze), Sancho (90.+1 Schmelzer) ? Hazard (84. Piszczek)
Rezerwa: Hitz, Dahoud, Schulz, Balerdi, Morey, Raschl
Gole: 0:1 Sancho (15., Brandt), 0:2 Hazard (17., Hakimi), 1:2 Darida (34., Lukebakio)
Sędzia: Sven Jablonski (Brema)
Żółte kartki: Grujic, Darida, Ibisevic
Czerwona kartka: Hummels (45., konsekwencja 2. żółtej)
Stadion: Olympiastadion (Berlin)
Widzów: 74.467 (komplet)
Dziękujemy Lucien.
Zawodzą liderzy, najpierw Reus teraz Hummels.
Trzeba dotrwać do zimy i kupić napastnika. Nie będzie wytłumaczenia jak tego nie zrobimy.
Myślę, że potrzebujemy też stopera. Nie wiem jakie demony opętały Akanjiego ale nie jest z nim dobrze.
Burki również nie daje zabezpieczenia w tyłach. Rozwinął się odkąd do nas dołączył ale nie przeskoczy już swojego poziomu (jest to poziom nieco ponad przeciętny w bundeslidze). Wielu tu na forum twierdzi, że powinien bronić Hitz. Być może, choć w dłuższej perspektywie uważam, ze wyszły by i jego braku w umiejętnościach. Raczej potrzeba wzmocnienia i na pozycji bramkarza.
Jak dodamy bardzo możliwe odejścia po sezonie Sancho i Hakimiego to mamy do wymiany pół drużyny, łącznie z trenerem. Borussia to permanentny plan budowy.
Ps. Spośród ostatnich moich wyjazdów: Stuttgart, Hertha, Wolfsburg, Bayern, Eintracht, Slavia, Inter i teraz znów Hertha, był to nasz niestety najsłabszy AWAY Support.